Dwóch kurdyjskich rolników trafiło do szpitala, po tym jak Turcy wyrzucili ich z helikoptera w południowo-wschodniej prowincji Van w Turcji – poinformował w niedzielę portal morningstaronline.co.uk.

Rodziny Osmana Sibana i Serveta Turguta złożyły skargę do prokuratury w Van po tym, jak rolnicy trafili na oddział intensywnej terapii z powodu urazów doznanych w wyniku upadku z wysokości. Zażądano pilnego zbadania sprawy.

Tureccy żołnierze mieli przybyć do wioski w wiejskim dystrykcie Catak w zeszłym tygodniu. Na miejscu zmuszali lokalną ludność do przyjmowania pozycji klęczącej i następnie żądali okazania dokumentów tożsamości.

Żołnierze mieli mówić, że ich złość wynika z powodu bliżej nieokreślonych aktów terroryzmu, a także grozić, że w akcie zemsty spalą wioskę.

Grupa około 15 żołnierzy finalnie aresztowała dwóch rolników i zabrała ich ze sobą. Według relacji grozili oni, że zastrzelą każdego, kto zaprotestuje przeciwko zatrzymaniom. Aresztowanych widziano wtedy po raz ostatni jak wsiadali do wojskowego helikoptera.

Wieś była otoczona przez wojsko, więc jej mieszkańcy nie mogli przekazać informacji o zatrzymaniach nigdzie dalej. Rodzin mężczyzn nie poinformowano o miejscu ich pobytu, dopóki te nie zagroziły dwa dni po ich zniknięciu, że zwrócą się do prasy.

Dopiero wtedy władze potwierdziły, że obaj przebywają na oddziale intensywnej terapii w Van District Training and Research Hospital.

W związku z tą sytyacją w sobotę w w wielu południowo-wschodnich miastach Turcji i w stolicy kraju – Ankarze, odbyły się protesty. Manifestanci obawiali się powrotu fali niewyjaśnionych zaginięć z lat 90.

W ostatnich tygodniach doszło w Turcji do szeregu porwań przedstawicieli Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), w tym Serhata Aktumura, któremu grożono egzekucją po tym, jak w sobotę siłą umieszczono go w pojeździe w Diyarbakir.

Jeden z porywaczy, określony jako „komisarz Nihat”, ostrzegł go, aby nie chodził do Stowarzyszenia Praw Człowieka ani nie rozmawiał z prasą o jego rzekomych torturach.

„Jeśli znów cię tu zobaczymy, strzelimy ci w głowę” – mówi, zanim Aktumur został wypchnięty z samochodu w środku lasu.

Deputowany HDP Musa Piroglu powiedział: „W zachowaniu [ministra spraw wewnętrznych Sulejmana] Soylu i całego aparatu bezpieczeństwa widzimy tracący na sile reżim”.

„Kryzysy powodują załamanie się bazy władzy prezydenta [Recepa Tayyipa] Erdogana. Zmniejsza się poparcie dla polityki wewnętrznej i zagranicznej. Aby zagwarantować utrzymanie mocy, stosowane są dobrze znane metody” – podsumował.

CZYTAJ TAKŻE: MSW Turcji rozpoczęło operację, która ma na celu “całkowite wyeliminowanie” PKK

Kresy.pl / morningstaronline.co.uk

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply