Na granicy z anektowanym przez Rosję Krymem dziś w nocy przepadli bez wieści żółnierze A. Jurow, A. Orlenko i K. Mekszuna z 79 wydzielonej brygady powietrzno-desantowej.
Wiadomo, że trójka żołnierzy zakończyła swoją wartę na posterunku przy granicy z Krymem. Według towarzyszy z jednostki przebrali się w stroje do kąpieli i poszi pływać na zalewie, który przylega do terrytorium Krymu kontrolowanego przez Rosjan. Oficer prasowy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Aleksiej Mazepa potwierdził, że przez cały dzień nie udawło się nawiązać z nimi kontaktu. “Wszystkie ich rzeczy osobiste pozostały w jednostce wojskowej dlatego nie myślę, że chcieli oni dokonać jakiejkolwiek zdrady” – mówił Mazepa wyrażając przekonanie, że doszło najpewniej do ich “nielegalnego zatrzymania” przez Rosjan.
news.liga.net/kresy.pl
Stawiam, że nie umieli pływać, jak to “operatorzy” ukraińskiej brygady powietrzno-desantowej.
Wódka daje +10 do pływalności.
jak to jest znowu nie mieć racji ?
“wlkp” masz teraz temat, żeby się onanizować naszymi kpinami z żołdaków twojej narodowości 🙂 zacznij jeść ryby, podobno dobrze wpływają na mózg.
Poszli pływać i albo utonęli, albo wybrali wolność w Rosji.