Lider partii “Swoboda” Ołeh Tiahnybok stwierdził, że w czasie Majdanu jego partia świadomie poszła na zmianę wizerunku i utratę poparcia w sondażach.
Kandydat na prezydenta Ukrainy wypowiedział się na ten temat w wywiadzie dla “5 Kanału”.
Zdaniem Tiahnoboka ludzie oczekiwali od “Swobody” bardziej radykalnych działań, ale jego partia była częścią jednej opozycyjnej drużyny i przestrzegała wspólnych interesów.
“Świadomie poszliśmy na złagodzenie naszego wizerunku. Spodziewaliśmy się, że nasze sondaże spadną. W pierwszej kolejności dotyczy to Swobody, ponieważ od Swobody oczekiwano czegoś więcej – bardziej zdecydowanych, bardziej radykalnych działań. Ale byliśmy częścią jednej, wspólnej drużyny i musieliśmy to zrobić” – powiedział Tiahnybok.
“Kto teraz będzie zbierać owoce, wierzcie – nie ma to większego znaczenia. Znaczenie ma to, że w drugiej turze nie będzie uczestniczył Janukowycz; znaczenie ma to, że budujemy teraz całkiem nowe państwo” – stwierdził Tiahnybok.
pravda.com.ua/KRESY.PL
To zdanie z wypowiedzi Tiachnyboka “W czasie Majdanu świadomie zmieniliśmy wizerunek partii”
to najlepsze epitafium dla kompetencji dziennikarzy i samego Nadredaktora Sakiewicza.
Niewątpliwie zrobienie z siebie publicznie gromady niekompetentnych frajerów pięknie im
poszło. Największy problem dla opozycji wynikający z tej sprawy to podważenie wiarygodności
gazety i poważne szkody zadane szansą wyborczym PIS .
tagore