Tym razem ofiarą ekstremistycznej organizacji Al-Szabab miało paść 20 policjantów. Jednak kenijskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzecza, aby jakikolwiek funkcjonariusz ucierpiał z powodu ataku.

Komunikat pozostaje jesdnak w sprzeczności z wpisem na oficjalnym koncie kenijskiego ministra spraw wewnętrznych na portalu Tweeter, gdzie można przeczytać o śmierci nieokreślonej liczby policjantów. Z kolei reprezentant Al-Szabab szejk Abdiasis Abu Musab poinformował, że w zasadzce koło wioski Yumbis ektremiści zabili w poniedziałkową noc 20 funkcjonariuszy. Miejscowość ta znajdują się 70 km na północ od miasta Garissa, gdzie terroryści dokonali w zeszłym miesiącu mordu na 148 studentach.

Terroryści utrzymują, że zabili policjantów i zabrali ich broń. Grupka żołnierzy, która natknęła się na bój, nie podjęła walki lecz się wycofała. Zniszczonych miało zostać 5 policyjnych pojazdów. Korespondent telewizji Al-Jazeera mówił o “ocaleńcach”, którzy twierdzili, że Al-Szabab użyło przygotowanych wcześniej ładunków wybuchowych.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply