Rząd Niemiec proponował USA wartą miliard dol. umowę dotyczącą budowy terminali i kupna gazu skroplonego gazu, w zamian za przyzwolenie Białego Domu na budowę Nord Stream 2 – wynika z ujawnionych dokumentów.

Jak wynika z dokumentów opublikowanych we wtorek przez niemiecką organizację ekologiczną Deutsche Umwelthilfe (DUH), w 2020 roku minister finansów Niemiec, Olaf Scholz z SPD, zaproponował Stanom Zjednoczonym porozumienie warte miliard euro, żeby zapobiec sankcjom na gazociąg Nord Stream 2.

Według DUH, liczący dwie strony dokument autorstwa Scholza z sierpnia 2020 roku był zaadresowany do ówczesnego sekretarza skarbu USA, Stevena Mnuchina. Był to tzw. „non-paper”, czyli celowo nieoficjalny dokument rządowy. Niemiecki minister, jako podano, przedstawił w nim następującą ofertę administracji ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa: w zamian za budowę w Niemczech terminali LNG do importu gazu z USA, Waszyngton zrezygnuje ze sprzeciwu wobec budowy Nord Stream 2. Berlin zaoferował też „pomoc dyplomatyczną”, żeby uspokoić władze w Warszawie i w Kijowie.

PRZECZYTAJ: Die Zeit: Niemcy zaproponowały USA umowę wartą 1 mld euro za rezygnację z sankcji wobec Nord Stream 2

 

„Rząd federalny jest gotów zainwestować 1 mld euro w budowę terminali skroplonego gazu ziemnego (LNG) na północnym wybrzeżu Niemiec. Terminale te będą następnie wykorzystywane do importu do Niemiec amerykańskiego gazu, który jest szkodliwy dla środowiska i klimatu. W tym celu Niemcy oferują pomoc dyplomatyczną, aby uspokoić Polskę i Ukrainę. W zamian rząd USA ma zrezygnować ze sprzeciwu wobec rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2” – pisze niemiecka organizacja.

Z listu w języku angielskim, którym dysponuje niemiecka agencja prasowa dpa, wynika, że rząd w Berlinie był gotów dofinansować, we współpracy ze stroną amerykańską, rozbudowę terminali LNG w Wilhelmshaven i Brunsbuettel. Niemieckie władze były też poważnie zaniepokojone z powodu sankcji, jakie zapowiadali Amerykanie.

Przeczytaj: USA będą sprzedawać gaz LNG Niemcom

DUH podkreśliła też, że tydzień temu niemiecki tygodnik „Die Zeit” poinformował, że „taka oferta istnieje”. Jednak pomimo presji opinii publicznej i politycznej, m.in. w formie zapytań w Bundestagu, niemiecki rząd jak dotąd nie potwierdził dokumentu i jego treści. Portal twierdzi, że skoro władze Niemiec postanowiły zachował go w tajemnicy, to decyduje się na ujawnienie oryginalnego dokumentu, by poinformować opinię publiczną na temat „prawdziwych motywów rządu federalnego”.

Dyrektor zarządzający DUH Sascha Mueller-Kraenner określił dokument mianem „brudnej umowy”. Jego zdaniem, minister Scholz „wyraźnie próbuje kupić USA za gotówkę, aby znieść sankcje przeciwko megarurociągowi Nord Stream 2 (…)”. Ponadto, Deutsche Umwelthilfe uważa, że list do Mnuchina dowodzi, że Nord Stream 2 nie jest projektem czysto prywatnym, jak utrzymuje rząd Niemiec, ale skrajnie politycznym, dla którego Berlin „poświęca walkę z ociepleniem klimatu”.

DUH przywołuje też prognozy rządu federalnego, według których przez spadające zużycie gazu w Niemczech, Nord Stream 2 i terminale LNG „są całkowicie niepotrzebne”. Chce też wiedzieć, czy ówczesna oferta zachowała aktualność po objęciu rządów przez administrację nowego prezydenta USA, Joe Bidena.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Minister Scholz, jak podaje dpa, nie chciał komentować listu. Niemieckie media podają jedynie, że według źródeł zbliżonych do niemieckiego rządu, pozostaje on w kontakcie z rządem USA w sprawie amerykańskich sankcji i groźby sankcji wobec Nord Stream 2. Rozmowy na ten temat są niejawne.

Tydzień temu wicekanclerz i minister finansów Niemiec Olaf Scholz (SPD) zapowiedział, że gazociąg Nord Stream 2 zostanie dokończony pomimo istniejących trudności.

Jak pisaliśmy wcześniej, według agencji Bloomberg niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent USA Joe Biden przeprowadzą niedługo „nieprzyjemną rozmowę” o Rosji i gazociągu Nord Stream 2. Medium zaznacza, że nasilają się napięcia pomiędzy Niemcami i Stanami Zjednoczonymi. Kanclerz Angela Merkel wspiera projekt gazociągu, aby zachować pokój w koalicji z socjaldemokratami. Gazociąg to także karta przetargowa w rozmowach z nowym prezydentem USA. Bloomberg twierdzi jednak, że jesienią, wraz z pojawieniem się nowego rządu, Niemcy zrezygnują z uczestnictwa w projekcie gazociągu Nord Stream 2.

Wcześniej niemiecki dziennik biznesowy Handelsblatt napisał, powołując się na swoje źródła w Waszyngtonie, że USA po raz pierwszy zasygnalizowały Niemcom gotowość do rozmów o zniesieniu sankcji nałożonych na gazociąg Nord Stream 2, który ma przesyłać gaz z Rosji do Niemiec.

Operator projektu, firma Nord Stream 2 AG, poinformował w sobotę, że rosyjski statek Fortuna rozpoczął układanie gazociągu Nord Stream 2 w wodach Danii.

bankier.pl / dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply