Suwałki nie chcą Centrum Integracji Cudzoziemców

Rada Miejska Suwałk przyjęła stanowisko sprzeciwiające się powstaniu w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców. Podczas środowej sesji radni podjęli decyzję w odpowiedzi na obawy mieszkańców dotyczące bezpieczeństwa. Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz zapowiedział, że nie podejmie działań na rzecz realizacji projektu, a lokalni parlamentarzyści również wyrazili swój sprzeciw.

Radni Suwałk w środę przyjęli stanowisko wyrażające sprzeciw wobec utworzenia w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców. Decyzja ta zapadła podczas sesji rady miejskiej, w której udział wzięli także mieszkańcy oraz lokalni parlamentarzyści.

W Polsce planowane jest utworzenie 49 takich placówek, z czego trzy miałyby znaleźć się w województwie podlaskim – w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. W związku z tym opozycyjni radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o głosowanie nad stanowiskiem sprzeciwiającym się lokalizacji takiego centrum w Suwałkach. Spośród 23 radnych za przyjęciem projektu zagłosowało 17 osób, a 4 wstrzymały się od głosu.

Zobacz też: Konfederacja przeciwko powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców w Siedlcach. Ruszyła zbiórka podpisów

Przyjęte stanowisko podkreśla, że rada miejska, mając na względzie dobro mieszkańców, sprzeciwia się powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców w Suwałkach. Sprzeciw ten wynika z obaw społeczności lokalnej o bezpieczeństwo.

Podczas sesji obecnych było kilkunastu mieszkańców miasta, którzy także wyrażali swój sprzeciw wobec powstania placówki. Uczestnicy mieli ze sobą transparenty z hasłami „Stop migracji” oraz „Nie dla Centrum Integracji Cudzoziemców w Suwałkach”.

Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz jednoznacznie zadeklarował, że nie podejmie żadnych działań mających na celu realizację decyzji wojewody w tej sprawie.

„Nie chcę u nas obozów imigrantów i ich zakwaterowania. My mamy w Suwałkach uchodźców z Ukrainy. Mają tu swój związek, swoje centrum i miasto im pomaga” – powiedział Renkiewicz.

Sprzeciw wobec utworzenia centrum wyraził również poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Niedźwiecki, który zapowiedział aktywne protesty, gdyby decyzja o jego powstaniu miała zostać zrealizowana.

Kresy.pl/Radio Maryja