Według dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego, ówczesny marszałek sejmu w trakcie przesłuchania „po prostu kłamał”, gdyż jeszcze 10 IV 2010 „buszował po biurach i czytał aneks do raportu WSI”.

Podczas bezprecedensowego przesłuchania w Pałacu Prezydenckim Bronisław Komorowski na wiele pytań, w tym o datę zapoznania się z aneksem, nie udzielił odpowiedzi zasłaniając się niepamięcią. Zdaniem Wojciecha Sumlińskiego powodem takiego zachowania jest obawa głowy państwa przed kompromitacją. Ponadto, wbrew temu co zeznał prezydent, nie posiadał on żadnego prawa, żeby zapoznać się z tajnym dokumentem.

W trakcie niedawnego przesłuchania w Pałacu Prezydenckim, Sumliński zadań prezydentowi ponad 150 pytań. Zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie składania przez prezydenta fałszywych zeznań pod przysięgą.

wPolityce.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jan53
    jan53 :

    A Szeremietewa kto zalatwil?Kto kłamstwa na niego donosil? Tak tylko mogl zrobić człowiek o niskim poziomie moralności.Zreszta przegral proces a teraz jako “glowa państwa” jest praktycznie nietykalny.