Polska czyni starania, by kraje Grupy Wyszehradzkiej wspólnie zaproponowały zmianę unijnego rozporządzenia, tak aby chroniło tożsamość adoptowanych dzieci.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik ujawnił w niedzielę na antenie TVP Info, że powstaje robocza polsko-niemiecka grupa mająca zająć się problemem odbierania dzieci i umieszczania ich w rodzinach zastępczych przez niemieckie Jugendamty. Inicjatorem powołania grupy były Niemcy; wiceminister podkreślał szczególne zaangażowanie w tę sprawę ambasadora Niemiec w Polsce Rolfa Nikela.
Wójcik podkreślał, że w Niemczech żyje ponad 800 tysięcy obywateli polskich i sprawy takie jak kilkumiesięcznej Marceliny, którą w październiku 2017 roku Jugendamt odebrał polskim rodzicom „były, są i będą”.
Ważne natomiast, żeby zawsze chronić dobro dziecka, a dobro dziecka to bycie przy rodzicach – mówił wiceminister zapowiadając, że jest duża szansa, iż Marcelina wkrótce wróci do swoich polskich rodziców, ponieważ przed sądem zawarto ugodę w tej kwestii. Polskie ministerstwo sprawiedliwości interweniowało w sprawie Marceliny u swojego niemieckiego odpowiednika i w Jugendamcie.
Wiceszef resortu sprawiedliwości wskazał na „potężną lukę” w prawie UE, które nie reguluje przypadków umieszczania dzieci w rodzinach zastępczych.
Każde państwo we własnym zakresie, na postawie przepisów krajowych, decyduje o tym, gdzie to dziecko może być umieszczone. Jest postępowanie sądowe i dziecko trzeba umieścić w rodzinie zastępczej, i niestety brak uregulowań unijnych powoduje, że te dzieci są umieszczane, np. w Niemczech w rodzinach niemieckich, czasami rodzinach tureckich, a my mówimy: najważniejsza jest tożsamość dziecka – mówił Wójcik. W jego opinii dzieci polskie powinny trafiać do polskich rodzin zastępczych.
Wiceminister wskazywał na fakt, iż ONZ-owska konwencja praw dziecka wymaga chronienia tożsamości dziecka w takich sytuacjach. Polska prowadzi usilne zabiegi na forum unijnym, by taki wymóg wpisać do rozporządzenia Bruksela II bis. Jeszcze w styczniu propozycja ta może zostać postawiona na spotkaniu ministrów sprawiedliwości krajów UE w Sofii. Wójcik chce, by z propozycją wyszła cała Grupa Wyszehradzka, ponieważ podobne zmiany postulują Słowacja i Węgry.
Zaproponowałem, żebyśmy, jako Grupa Wyszehradzka, wyszli z jedną propozycją. Jutro zadecyduje się w Brukseli, czy będzie rzeczywiście jedna propozycja Grupy Wyszehradzkiej w tej prawie. Jeżeli tak by się stało, dojdzie do absolutnej reformy w tym zakresie w Unii Europejskiej. I to będzie wielki sukces Polski, wielki sukces Grupy Wyszehradzkiej – mówił wiceminister.
CZYTAJ TAKŻE: „Spiegel”: Jugendamty świadomie przekazywały dzieci pedofilom
Kresy.pl / TVP Info/PAP
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!