Karolina Baca-Pogorzelska, polska dziennikarka przebywająca na Ukrainie, zajmuje się sprzedażą osobistych przedmiotów, w tym nieśmiertelników, zebranych z ciał martwych rosyjskich żołnierzy. Takie działania naruszają między innymi art. 18 Konwencji Genewskiej z 1949 roku, a także prawo Ukrainy.

Dziennikarka wystawiła na portalu Zrzutka.pl rzeczy zagrabione poległym na Ukrainie rosyjskim żołnierzom jak ubrania, biżuteria, flagi czy nawet nieśmiertelniki, służące do identyfikacji ofiar. Pieniądze ze sprzedaży przeznacza na wsparcie Ukraińskich Sił Zbrojnych.

Baca-Pogorzelska w opisach oferowanych przedmiotów używa negatywnie nacechowanego słownictwa, np. „nieśmiertelnik orczy” czy „orkowy zegarek”

Image

Szabrowanie zwłok jest zabronione zarówno przez ustawodawstwa narodowe, jak i prawo międzynawowe, w tym Konwencję Genewską z 1949 roku, która stanowi:

„Po każdej bitwie Strony w konflikcie podejmą niezwłocznie wszelkie możliwe środki w celu wyszukania i zebrania rozbitków, rannych lub chorych, ochronienia ich przed rabunkiem i złym traktowaniem oraz zapewnienia im niezbędnej opieki, jak również w celu wyszukania poległych i nie dopuszczenia do ich ograbienia” – czytamy w dokumencie.

Według prawa, ciała martwych wojskowych są odbierane i ekshumowane przez specjalnie do tego wyznaczone jednostki wojskowe, ale również organizacje humanitarne, jak Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. W takich wypadkach osobiste rzeczy poległych są najczęściej przekazywane ich rodzinom.

Z kolei Podręcznik Międzynarodowego Prawa Humanitarnego Ukrainy stwierdza, że „»Zmarli« oznaczają osoby, które zmarły z przyczyn związanych z prowadzeniem działań wojennych. Szczątki takich osób, w tym osób niebędących obywatelami państwa, w którym zginęły, będą szanowane” – napisano.

Kresy.pl/zrzutka.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Dziennikarka, czy raczej hiena cmentarna?
    A co do posła Brauna, który jak zwykle ma rację. Jeżeli zachodni świt żądał od Rosjan, by potępiali Putina, by mogli brać udział w zawodach międzynarodowych, to dlaczego Polacy mają tolerować Ukraińców, którzy nie potępiają banderowców. Widzę w tym jeden szkopuł – przecież wielu rządzących Polską to zagorzali banderowcy, a zatem czy Ukraińcy, starający się o pobyt w Polsce, mają potępiać Tuska, Dudę, Hołownię, Sikorskiego, Kowala i wielu innych tzw. Polaków?