W Dobkowicach, wsi w gminie Kobierzyce pod Wrocławiem, zamieszkanej przez 130 mieszkańców biznesmen chce zbudować osiedle dla 300 imigrantów.

Mieszkańcy Dobkowic wylegli pod koniec zeszłego miesiąca na ulice swojej małej miejscowości. Wyprowadziła je na nie wiadomość o planach budowy we wsi nowego osiedla, w których mieliby zamieszkać imigranci zarobkowi. “Być może będą Filipińczycy, być może Ukraińcy, trudno do końca powiedzieć, bo ze strony właściciela działki nie ma chęci dialogu” – portal TVP3 Wrocław cytuje sołtys gminy Agnieszkę Kucharską,

“Przyjmijmy, że to będzie trzysta osób. Ludzie różnych kultur, ludzie, którzy mają różne cele i co? Niektórzy będą chcieli prowadzić tutaj własne interesy, jakieś podgrupy, możliwe, że stworzą się grupy przestępcze” – wymienia zagrożenia związane z imigracją sołtys Kucharska. “Nasze dzieci nie będą mieć dzieciństwa, my prywatności, życia normalnego. Także się tutaj się wychowaliśmy. A jakie tu środowisko przyjedzie, to my nie wiemy” – powiedział inny mieszkaniec Dobkowic Marcin Sztandara.  Dziennikarze opisują zdecydowany sprzeciw mieszkańców wsi wobec planów stworzenia w niej osiedla dla imigrantów.

Sam właściciel terenu, na którym miałoby powstać osiedle nie zdecydował się także tym razem na rozmowę z mieszkańcami Dobkowic. Inwestor, Wojciech Król zdecydował się jedynie na udzielenie mieszkańcom rady przez telefon – “My musimy się otworzyć, bo jeżeli my stworzymy taką społeczność zamkniętą to po prostu umrzemy z nudów. Otwórzmy się na ludzi z zewnątrz”.

Od czasu przejęcia władzy przez PiS obserwujemy skokowy wzrost liczby imigrantów w Polsce. Liczba oświadczeń o zatrudnieniu cudzoziemca, na podstawie, których w Polsce mogą pracować obywatele Ukrainy, Armenii, Gruzji, Mołdawii, Białorusi i Rosji wzrosła w latach 2014-2018 z 373 tys. do 1,45 mln. Liczba pozwoleń na pracę dla cudzoziemców z całego świata wzrosła w latach 2014-2018 z 40 tys. do 328 tys. Liczba imigrantów z Nepalu wzrosła w tym okresie o 3224%, imigrantów z Indii o 486%, a imigrantów z Bangladeszu o 2514%.

Czytaj także: Na progu imigracyjnej katastrofy. Czy skończymy jak Francuzi, Niemcy i Brytyjczycy?

wroclaw.tvp.pl/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. AlexWolf
    AlexWolf :

    My musimy się otworzyć, bo jeżeli my stworzymy taką społeczność zamkniętą to po prostu umrzemy z nudów. Otwórzmy się na ludzi z zewnątrz” – tylko judaszowy cwel może tak powiedzieć, jak mu nudno niech założy na jaja elektrody i odpala, będzie miał niezapomniane wrażenia. Zaczyna się budowanie dzielnic i osiedli no- go w Polsce