Funkcjonariusze Placówek Straży Granicznej w Bielsku-Białej i Rudzie Śląskiej zatrzymali cudzoziemców, którzy przebywali w Polsce wbrew obowiązującym przepisom. Imigranci pochodzili z Filipin, Indii i Nepalu.

Straż Graniczna poinformowała we wtorek o zatrzymaniu cudzoziemców, którzy przebywali w Polsce wbrew obowiązującym przepisom. To kolejny tego typu przypadek w ostatnim czasie.

„Bielscy funkcjonariusze SG zatrzymali w Czechowicach-Dziedzicach i w Bielsku-Białej 2 obywateli Filipin, którzy do kontroli okazali nieważne, węgierskie karty pobytu. Dokumenty, którymi posługiwali się cudzoziemcy zostały przez władze węgierskie unieważnione i zgłoszone jako podlegające zatrzymaniu” – podaje SG.

Natomiast w przypadku zatrzymanych w Bielsku-Białej obywateli Indii i Nepalu czynności służbowe wykazały, że przebywają oni w Polsce nielegalnie od 560 i 375 dni, nie posiadając żadnych dokumentów, które uprawniałyby ich do przebywania na terytorium RP.

„Z kolei funkcjonariusze Placówki SG w Rudzie Śląskiej zatrzymali w Raciborzu dwoje obywateli Indii, których węgierskie karty pobytu także zostały unieważnione przez władze węgierskie w 2024 roku” – czytamy.

Wszyscy cudzoziemcy otrzymali decyzje administracyjne zobowiązujące ich do wyjazdu z Polski w ciągu 30 dni i zakazujące wjazdu na terytorium państw Schengen na okres od 8 miesięcy do 1 roku.

To kolejny tego typu przypadek w ostatnim czasie. W piątek informowano o zatrzymaniu migrantów z Nepalu, Mołdawii i Gruzji.

Śląski Oddział Straży Granicznej informował w ubiegłym tygodniu o zatrzymaniu czterech cudzoziemców, którzy przebywali w Polsce nielegalnie. Byli to obywatele Indii i Argentyny.

Wcześniej zatrzymano migrantów z Turcji, Indonezji, Nepalu i Gruzji. Wszyscy znacznie przeterminowali swój legalny pobyt – przebywali za długo od 237 do 550 dni w strefie państw Schengen.

Czytaj także: Scholz: wydalenia migrantów z Niemiec są realizowane, bo uzgodniłem to z liderami sąsiednich państw

strazgraniczna.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz