Polskie Siły Zbrojne są w stanie skutecznie bronić co najwyżej 3 procent naszego terytorium. To wynik obliczeń ekspertów z Akademii Obrony Narodowej – donosi “Nasz Dziennik”

Pułkownik i profesor Józef Marczak z AON przypomina w rozmowie z “Naszym Dziennikiem”, że polska armia została zredukowana i poważnie zmieniono jej profil. Jest zdecydowanie zbyt mała by zapewnić Polsce bezpieczeństwo.

Współczesna wojna ma charakter totalny. Walczą nie tylko armie, ale zaangażowany jest cały naród i całe terytorium. Obraz ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim lub Żaganiu może być mylący. Zobaczmy lepiej, jak wygląda sytuacja na wschodzie Ukrainy– tłumaczy Marczak.

Trzy procent terytorium do obrony trudno interpretować inaczej, niż że po prostu Siły Zbrojne Polski nie są w stanie obronić niczego – zauważa “Nasz Dziennik”.

Nasza armia ma charakter ekspedycyjny. Została przygotowana do tego, żeby realizować nasze zobowiązania sojusznicze poza granicami kraju, np. w Afganistanie. Element zdolności obrony terytorium w ogóle nie był brany pod uwagę, bo nasi decydenci polityczni stwierdzili, że żadna wojna nam nie grozi, a w razie czego pomogą nam sojusznicy– dodaje dr Anna Maria Siarkowska ze stowarzyszenia Obrona Narodowa.

“Nasz Dziennik”/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply