Rząd Prawa i Sprawiedliwości brał pod uwagę rosyjską propozycję rozbioru Ukrainy. Miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny – stwierdził w poniedziałek były szef MSZ, europoseł Radosław Sikorski (PO). Jego słowa wywołały oburzenie w sieci. Odniósł się do nich premier Mateusz Morawiecki.

Radosław Sikorski był w poniedziałek gościem porannego programu Bogdana Rymanowskiego “Gość Radia Zet”. Europoseł PO stwierdził, że Rosja oferowała Polsce podział Ukrainy. “Gdy mówiłem, że Putin robi dziwne aluzje, a Żynirowski nam wręcz proponuje rozbiór Ukrainy, to robiliście z tego aferę, a dziś Rosjanie nadal nam to proponują” – oświadczył, cytowany przez portal Interia.

Sikorski został zapytany, czy Kreml skierował do Polski oficjalną “propozycję rozbiorową”. Stwierdził, że Moskwa “byłaby wniebowzięta”, gdyby Polska i Węgry wzięły udział w takim podziale, a obecny polski rząd rozważał tę ofertę. “Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być” – powiedział.

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do słów europosła. “Wypowiedź Radosława Sikorskiego nie różni się niczym od rosyjskiej propagandy. Były minister spraw zagranicznych musi ważyć słowa. Oczekuję wycofania tych haniebnych stwierdzeń. Wzywam opozycję do odcięcia się od deklaracji Radosława Sikorskiego” – napisał na Twitterze.

Z kolei wiceszef MSZ Paweł Jabłoński napisał na Twitterze: “W 2010 r. Sikorski kazał polskim dyplomatom oddawać hołdy S. Ławrowowi – gościowi honorowemu dorocznej narady ambasadorów RP. Dziś powtarza kłamstwa Ławrowa i innych rosyjskich propagandzistów, tak jak oni zdejmuje z Rosji winę za wojnę, przerzuca tę winę na Polskę i inne kraje Zachodu. Wstyd”.

W czasie poniedziałkowej rozmowy Radosław Sikorski odniósł się także do swojego wpisu na Twitterze z września. Zasugerował wówczas, że to Amerykanie stoją za wysadzeniem gazociągu Nord Stream 2. “Nie rozumiem, dlaczego mieliby to zrobić Rosjanie. To ich własność, i tak ten rurociąg kontrolowali” – powiedział. Wyraził opinię, że “pospieszył się z gratulacjami” dla USA.

Jego zdaniem interes w zniszczeniu gazociągu miała Ukraina, Polska i sektor prywatny w Stanach Zjednoczonych.

Zapytany, czy doszedł już do wniosku, która z tych stron najprawdopodobniej dokonała ataku, odpowiedział, że pozostawia te spekulacje prowadzącemu.

“Byłem wrogiem Nord Streamu przez 20 lat i się po prostu bardzo [z wieści o eksplozji] ucieszyłem, ale żarcik trochę się nie udał” – przyznał eurodeputowany PO. Dodał, że jego żart “był na wyrost”.

wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wronq
    Wronq :

    Rozbior ?! Rozebrali to nas Rosjanie z Ukraincami we wrzesniu 39…. Wyobraźmy sobie ze na osiedlu grasuje banda sąsiadów i napada na pozostaych. Nam ramie w ramie zrabowali r auto z naszego placu i przesunęli płot zabierajac ponad polowe podworka. Teraz Ci bandyci rzucili się sobie do gardeł a my mamy bronić placu i aut jednego z nich ? Kiedy nadal płot w niewłaściwym miejscu stoi a nasze auto nadal niezwrócone …
    Logiki tu żadnejpiszac delikatnie. Dlatego zamiast o rozbiorach należy mówić głośno o zwrocie!

    • r2d2
      r2d2 :

      Czyli Ruscy nie proponowali Polsce rozbioru Ukrainy? Czyżby Sikorski kłamał?
      Zwrot ziemi był by krokiem w stronę pojednania np. Polsko Ukraińskiego czy Polsko Białoruskiego oraz oczywiście wyrównaniem strat ponieważ różnica w wielkości Polski przed IIWŚ i po jej zakończeniu to 88 000km2 na niekorzyść Polski.

      • Wronq
        Wronq :

        Jestem przekonany ,że proponowali bo to byłoby im bardzo na rękę w tym momencie. Ale tak naprawdę co innego jest ważne, to że temat zwrotu Kresów nie istnieje w przestrzeni publicznej, a jak się pojawia to jak teraz w negatywnej perspektywie rozbioru Ukrainy, a to bardzo szkodliwe jest. Należy mówić o zwrocie, bo słusznie dostrzegasz że w wyniku II wojny rozpętanej przez Niemcy i ZSRR , rozpoczętej od rozbioru Polski, która pierwsza powiedziała NIE obu totalitaryzmom, zostaliśmy pomniejszeni o 88 tys. km2! Jako jedyne zwycięskie państwo koalicji straciliśmy terytorium! Tymczasem temat zwrotu Kresów w ogóle nie jest podejmowany mimo, że np. ciągle wracają hasła reparacji od Niemiec. Tymczasem od ZSRR ( Rosji, Ukrainy, Białorusi) nie domagamy się nic, o zgrozo, nawet tego co nam zrabowano, a co mówić o jakimś zadość uczynieniu. A oba tematy powinny być podnoszone w przestrzenni publicznej. Co więcej zwrot Kresów oznaczał by zamkniecie tematu reparacji od Niemiec. Reparacjami stały by się Ziemie Odzyskane. Pozostałby jeszcze kwestia zadośćuczynienia od krajów byłego ZSRR…

        • r2d2
          r2d2 :

          tak, masz rację …. tylko czy jest z kim rozmawiać na wschodzie. I nie mówię tylko w kontekście Rosji czy Białorusi ale także Ukrainy czy Litwy.
          Polska racja stanu znajduje się na wschodzie ale wschód wcale nie nęci … powiem więcej … odpycha. Leczy czy możemy dopuścić do “wyparcia” Polski z naszej strefy wpływu. Dużo pytań, mało odpowiedzi.
          Możliwe że zainteresuje Cię rozmowa Zychowicza z Bartosiakiem (mówią o nim czołowy strateg RP 😉 ).
          Chciał bym poznać Twoje zdanie na temat przestrzeni pomiędzy Niemcami a Rosją (taki nosi tyt. ta rozmowa), ale dotyka też relacji USA, Chin i walki interesów na różnych obszarach.

          https://www.youtube.com/watch?v=d9ZFyp35n7c&t=1s

        • r2d2
          r2d2 :

          Polska polityka szoruje po dnie i Zychowicz celnie zobrazował polskie państwo porównują je do wielkiego wiadra do którego Polacy łyżeczkami wlewają do niego wodę (pieniądze) a politycy gwoździami dziurawią to wiadro i woda wylewa się przez “dziury”.