Polska chce, by Sojusz Północnoatlantycki zajął się manewrami białorusko-rosyjskimi w pobliżu granicy z Polską – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Dlatego szef polskiej dyplomacji napisał w tej sprawie do Sekretarza Generalnego NATO.
Sikorski powiedział w Salonie Politycznym Trójki, że manewry w bliskim sąsiedztwie z Polską są niepokojące. Jak podkreślił, Polska chce dobrych stosunków z Rosją, ale chce też, by Rosjanie docenili nasze gesty dobrej woli. Zdaniem szefa polskiej dyplomacji, NATO powinno w tym przypadku wziąć pod uwagę wrażliwość wschodnich państw członkowskich.
Minister Sikorski przyznał, że w Rosji dzieje się wiele pozytywnych rzeczy. Wśród nich wymienił tekst prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, potępiający stalinizm i ostrzegający, że nie można budować potęgi państwa na ludzkiej krzywdzie.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!