Separatyści spod znaku Donieckiej Republiki Ludowej twierdzą, że siły wierne Kijowi w praktyce “zerwały ewakuację” cywilów z tego miasta.
Informację taką podał przedstawiciel ministerstwa obrony nieuznawanej DRL Eduard Basurin. Twierdził on, że separatyści wysłali środki transportu do Debalcewa aby wywieźć grupę jego mieszkańców, jednak do nadjeżdżającego konwoju ukraińscy żołnierze otworzyli ogień z granatników. W dodatku Ukraińcy nie poinformowali mieszkańców o możliwości skorzystania z ewakuacji na obszar pod kontrolą separatystów. Basurin twierdzi, że ukraińska artyleria cały czas prowadzi ogień w rejonie Debalcewa co praktycznie uniemożliwia ewakuację cywilów z miasta, które znalazło się w centrum rejonu cięzkich walk.
itar-tass.com/kresy.pl
Ostatni czytałem że była prowadzona zbiórka cywilnych ubrań. Możliwe że armia wie coś więcej na temat związany z tymi cywilnymi ubraniami. Powinni przepuści kobiety i dzieci.
“Jajec”:jawnie sugerujesz mozliwość dezercji w tych cywilnych ciuchach armijnych bohaterów?
Myślę że mogą jakąś dywersję wykręcić jako przebierańcy ale z drugiej strony nie pomyślałem że ta ruska zbieranina chce uciec z szeregów najemników rosyjskich, możliwe.
no cóż, cały cywilizowany świat słucha jedynie słusznej propagandy Kijowa — niestety .