Sejmowa komisja rodziny nie zajmie się dziś projektem ws. zaostrzenia przepisów aborcyjnych

Zdaniem pełnomocniczki obywatelskiego komitetu inicjatywy ustawodawczej Kai Godek
odwołanie obrad komisji rodziny to unikanie rozmowy na temat projektu “Zatrzymaj aborcję”.

Złożony obywatelski projekt ma znieść możliwość przerwania ciąży z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Chociaż w środowym ani czwartkowym planie prac komisji rodziny nie było takiego punktu, to jak twierdzi Kaja Godek publicznie było wiadomo, że będzie dziś składany wniosek o niezwłoczne rozpatrzenie tego projektu przez komisję.

Wiadomość o odwołaniu posiedzeń sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, została podana na stronie internetowej Sejmu. W środę, o godz. 15.30 – czyli w czasie kiedy miała rozpocząć posiedzenie komisja Fundacja Życie i Rodzina zorganizuje pikietę przed Sejmem. Pełnomocniczka komitetu obywatelskiego “Zatrzymaj aborcję” zaapelowała aby wszyscy, którzy popierają projekt podpisali petycję na stronie Twojepetycje.pl do posłów o niezwłoczne podjęcie nad nim prac.

ZOBACZ TAKŻE: Gra na zwłokę ws. projektu „Zatrzymaj Aborcję”?

Najpierw tłumaczono, że projektu w ogóle nie ma w harmonogramie prac komisji przez najbliższe pół roku, potem przekonywano, że trzeba czekać na opinie rządowe. Okazało się, że takiego wymogu nie ma i teraz, po uzyskaniu jedynej koniecznej opinii – wydanej przez komisję sprawiedliwości w ostatni poniedziałek – należało niezwłocznie wprowadzić projekt pod obrady komisji polityki społecznej. Tymczasem jej posiedzenie odwołano – wskazywała Godek. Postrzegam tę sytuację jako kolejną odsłonę gry na zwłokę – dodała.

Jak na ironię obchodzimy dziś Światowy Dzień Zespołu Downa, a politycy nie chcą zastopować rzezi na tych dzieciach, która codziennie odbywa się w polskich szpitalach w majestacie prawa. Kolejny termin, kiedy ma się zebrać komisja to 11-13 kwietnia. W międzyczasie zostanie zabitych kolejnych 70-80 dzieci – powiedziała pełnomocniczka projektu.

Kresy.pl / rmf24.pl