Płatność rosyjskim dostawcom gazu odbywa się zgodnie z obowiązującymi umowami w euro i dolarach – oświadczył kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Tak już jest, tak już pozostanie, co jasno dałem wczoraj w rozmowie z prezydentem Putinem – podkreślił niemiecki przywódca we wpisie na Twitterze.
Die Zahlung russischer #Gaslieferungen findet entsprechend der bestehenden Verträge in Euro und Dollar statt. Das ist so, das wird auch so bleiben, und das habe ich gestern in meinem Gespräch mit Präsident Putin auch deutlich gemacht.
— Bundeskanzler Olaf Scholz (@Bundeskanzler) March 31, 2022
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w czwartek, że podpisał dekret ustanawiający, że zagraniczni nabywcy muszą płacić w rublach za rosyjski gaz od 1 kwietnia, a kontrakty zostaną wstrzymane, jeśli te płatności nie zostaną zrealizowane.
Wszyscy ministrowie G7 zgodzili się, że jest to jednostronne i wyraźne naruszenie istniejących umów – przekazał niemiecki minister gospodarki i ochrony klimatu Robert Habeck, cytowany przez agencję Reuters. Niemiecki minister poinformował w poniedziałek o odrzuceniu rosyjskich żądań dotyczących zapłaty w rublach za gaz dostarczony do odbiorców w państwach określanych jako nieprzyjazne.
Ministrowie po raz kolejny podkreślili, że zawarte kontrakty są ważne, a firmy muszą je respektować – podkreślił Habeck. Wzywamy zainteresowane firmy do niestosowania się do żądania Putina – dodał.
Zaznaczył, że Rosji nie udało się podzielić Grupy-G7 w omawianej kwestii.
Podobne stanowisko zaprezentowały wcześniej Polska, Niemcy, Włochy, Słowenia i Francja.
Przypomnijmy, że w środę władze Rosji zadecydowały, iż klienci z państw uznanych za nieprzyjazne będą mogli nabywać rosyjski gaz ziemny jedynie za rosyjską walutę. Zmusiłoby to kraje UE do kupowania rubli, co oznaczałoby, że łamią nałożone przez UE i USA sankcje. Po tym oświadczeniu rosyjskich władz ceny gazu wzrosły o ponad 30 proc.
Rosja wprowadziła do swojego porządku prawnego oficjalne uznawanie innych państw za „nieprzyjazne” wobec siebie. W marcu Moskwa rozszerzyła listę takich państw do kilkudziesięciu. Jest wśród nich Polska.
Kresy.pl
To niemal zabawne. Zachód cały czas wprowadza sankcje wobec Moskwy i płacze gdy Moskwa odpowiada. Hipokryzja do kwadratu
Jakoś nie zauważyłem żadnego lamentu czy płaczu, tylko stanowcze „w..al się” i tyle..i tak należy z Putlerem sprawy stawiać