Samolot serbskich linii lotniczych Air Serbia przewoził dwa amerykańskie pociski przeciwpancerne AGM-114 Hellfire z głowicami bojowymi, ukryte w luku bagażowym.
Samolot przyleciał z Bejrutu w Libanie. Rakiety zostały wykryte przez ochronę lotniska w Belgradzie, a dokładniej – przez specjalnie przeszkolonego psa. Przesyłka z bronią była adresowana do miasta Portland w amerykańskim stanie Oregon. Serbskie władze wszczęły śledztwo. Chcą ustalić, jak rakiety znalazły się na pokładzie samolotu pasażerskiego.
travelpulse.com / konflikty.pl / Kresy.pl
Moze USrael sprawdza mozliwosc transportowania uzbrojenia i materialow wybuchowych dla potrzebujacych “uchodzcow”? Tak sie tylko zastanawiam.