Ruszyły zwolnienia grupowe w fabryce sody w Janikowie

W zakładzie produkcji sody Qemetica Soda Polska w Janikowie rozpoczął się proces zwolnień grupowych. Jak wynika z najnowszych informacji, redukcja zatrudnienia obejmie około 200 osób, choć wcześniej mówiło się o planie objęcia nią nawet 350 pracowników.

Firma Qemetica Soda Polska należy do grupy Qemetica (wcześniej znanej jako Ciech), kontrolowanej przez Sebastiana Kulczyka. W połowie marca zarząd oficjalnie ogłosił rozpoczęcie przygotowań do zatrzymania produkcji.

Sektor chemiczny w Europie mierzy się obecnie z jednym z najpoważniejszych kryzysów od wielu lat. Sytuację producentów sody pogarsza spadek aktywności w branży budowlanej oraz konkurencja ze strony tańszego importu spoza UE. W związku z tym Qemetica zdecydowała o „hibernacji” zakładu w Janikowie, czyli całkowitym wygaszeniu jego działalności do końca lipca 2025 roku. Pozostałe dwa zakłady firmy znajdują się w Inowrocławiu i Stassfurcie w Niemczech.

Według informacji podanych w tym tygodniu przez portal wnp.pl, pracownicy objęci zwolnieniami grupowymi będą mogli skorzystać z sześciomiesięcznego pakietu opieki zdrowotnej, finansowanego przez firmę. Osobom w wieku przedemerytalnym zaoferowano Program Dobrowolnych Odejść (PDO), w ramach którego mogą otrzymać odprawy sięgające nawet 21-krotności ich miesięcznej pensji podstawowej – wszystko zależy od stażu pracy i czasu pozostałego do emerytury.

W ramach reorganizacji planuje się redukcję o około 200 etatów, a dodatkowo 83 osoby mają odejść w ramach PDO. Po zakończeniu procesu w janikowskim zakładzie pozostanie 92 pracowników odpowiedzialnych za obsługę elektrociepłowni, utylizację ścieków i utrzymanie zakładowej infrastruktury.

Przeczytaj: Fabryka Stellantis w Bielsku-Białej zamknięta. Linia produkcyjna przeniesiona do Brazylii

Tomasz Molenda, prezes Qemetica Soda Polska, zaznacza, że firma nie tylko żegna się z pracownikami, ale także stara się im pomóc w rozpoczęciu nowej drogi zawodowej.

“Hibernacja zakładu to nie tylko zmiana w organizacji. To rozstanie z miejscem, które dla wielu było drugim domem. Mamy świadomość ciężaru tej decyzji” – powiedział Molenda, cytowany przez wnp.pl.

Firma dodaje, że inne przedsiębiorstwa z regionu oferują byłym pracownikom pierwszeństwo w swoich procesach rekrutacyjnych.
“Cieszy nas, że inne firmy z regionu chcą pomóc, oferując naszym pracownikom priorytet w rekrutacjach. To daje nadzieję, że ci ludzie szybko znajdą nowe miejsca pracy” – dodaje Molenda.

Zakład w Janikowie przez lata był jednym z głównych pracodawców i dostawcą usług dla miasta.

Zobacz: Gigant likwiduje fabrykę w Polsce i zwalnia prawie 500 pracowników. Powodem polityka klimatyczna UE

Czytaj także: Fabryka Fiata w Polsce do likwidacji, unijne regulacje główną przyczyną

wnp.pl / Kresy.pl