Należąca do Qemetiki (dawniej Ciech) fabryka sody w Janikowie w woj. kujawsko-pomorskim rozpoczęła proces likwidacji. Trzysta pięćdziesiąt osób straci pracę. Powodem jest znaczny wzrost cen energii.
Zarząd Qemetiki, należącej do miliardera Sebastiana Kulczyka spółki chemicznej, zdecydował o wygaszeniu zakładu sodowego w Janikowie niedaleko Inowrocławia. O sprawie poinformowali w ubiegłym tygodniu przedstawiciele firmy.
„Próbowaliśmy wszystkiego. Od miesięcy prowadziliśmy rozmowy z naszym rządem i unijnymi instytucjami, apelując o cła wyrównawcze na turecką sodę, produkowaną z rosyjskich surowców i ochronę przed drastycznie rosnącymi kosztami energii. Alarmowaliśmy o zagrożeniu dla tysięcy miejsc pracy i kluczowej infrastruktury regionu. Nie możemy czekać dłużej – rynek i realia kosztowe zmusiły nas do tej decyzji. Każdy miesiąc to strata kilkunastu milionów złotych. Potrzebujemy konkretnego wsparcia decydentów. Jednak dotychczas – pomimo dużego zaangażowania z wielu stron, które doceniamy – takich konkretów jeszcze nie ma” – oświadczył Kamil Majczak, prezes zarządu Grupy Qemetica.
Przeczytaj: Fabryka Stellantis w Bielsku-Białej zamknięta. Linia produkcyjna przeniesiona do Brazylii
Teren, na którym znajduje się zakład w Janikowie, będzie nadal zdolny do zagospodarowania, a infrastruktura zakładu pozostaje własnością Qemetiki. Firma określa taki stan rzeczy mianem „hibernacji”.
Całkowite wygaszenie produkcji planowane jest do końca lipca 2025 roku.
Nadzorowaniem procesu „hibernacji” i utrzymywaniem kluczowych instalacji zajmie się około 90 pracowników, a 350 osób zostanie objętych zwolnieniami grupowymi.
Zakłady sodowe w Janikowie „Janikosoda” założono w 1957 roku, a w roku 1996 zostały przejęte przez koncern Ciech. Wytwarzają sodę kalcynowaną, sól warzoną, kredę kosmetyczną, sól medyczną, a także wapno nawozowe.
Zobacz: Gigant likwiduje fabrykę w Polsce i zwalnia prawie 500 pracowników. Powodem polityka klimatyczna UE
Czytaj także: Fabryka Fiata w Polsce do likwidacji, unijne regulacje główną przyczyną
tvn24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!