Ukraiński minister obrony zapowiada, że nie będzie jednostronnego zawieszenia broni przez oddziały uczestniczące w operacji przeciwko separatystom.

„Prezydent Ukrainy powiedział to jednoznacznie. Obecnie wszelkie rozmowy są możliwe wyłącznie po ostatecznym złożeniu broni przez prorosyjskich bojowników” – oświadczył szef resortu obrony Wałerij Hełetej, cytowany przez Interfax-Ukraina.

Kijów ogłosił zawieszenie broni do 20 czerwca, później przedłużył je do 30 czerwca, by dać separatystom szanse na złożenie broni. Rozejm był regularnie naruszany, a rebelianci nie złożyli broni. Prezydent Petro Poroszenko podjął decyzję o wznowieniu operacji przeciw separatystom na wschodzie kraju.

Minister Hełetej powiedział, że wiele dróg w regionie, w tym trasa Słowiańsk – Kramatorsk, Słowiańsk – Artiomowsk, zostało zaminowanych przez nielegalne ugrupowania zbrojne. – Niemało niewybuchów – min i pocisków – leży po prostu na poboczu i na samej drodze. […] Podejmujemy wysiłki dla maksymalnego przyspieszenia rozminowania, unieszkodliwiania min i innych ładunków wybuchowych – powiedział minister.

Barack Obama i François Hollande zaapelowali do prezydenta Rosji Władimira Putina, by nakłonił prorosyjskich separatystów do podjęcia dialogu z władzami Ukrainy. Prezydenci USA i Francji, jak wynika z komunikatu Pałacu Elizejskiego, chcą, by jak najszybciej doszło do spotkania grupy kontaktowej ds. konfliktu ukraińskiego z przedstawicielami separatystów, którego najważniejszym celem będzie wynegocjowanie trwałego zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy. Grupa składa się z delegacji władz Rosji i Ukrainy oraz mediatorów z OBWE. Obama i Hollande podkreślili, że „trwałe rozwiązanie kryzysu na Ukrainie może być tylko polityczne”. Biały Dom poinformował, że prezydenci USA i Francji byli zgodni, że Rosja powinna zaprzestać działań destabilizujących sytuację na wschodzie Ukrainy, w tym umożliwianie przerzutu broni i ludzi przez granicę. Szefowie obu państw zagrozili także Rosji kolejnymi sankcjami, jeśli Moskwa nie zmieni swej polityki.

Wczorajszy „Financial Times” pisze, że ukraińskie siły, które przystąpiły do blokady Doniecka i Ługańska, korzystają z amerykańskiej pomocy m.in. w sprawach wywiadowczych. Według „FT”, Stany Zjednoczone dostarczają Kijowowi pomoc wartą miliony dolarów – racje żywnościowe, noktowizory, kamizelki kuloodporne. Przedstawiciele władz ukraińskich mówią, że USA dostarczają też żywotnie ważnych informacji wywiadowczych i doradzają w sprawach strategii – wskazuje londyński dziennik.

Minister spraw zagranicznych Włoch Federica Mogherini powiedziała, że losy trójstronnej grupy kontaktowej ds. normalizacji sytuacji na wschodniej Ukrainie rozstrzygną się w najbliższych dniach. – To będą dni decydujące dla ustalenia, czy grupa kontaktowa zdoła się zebrać – oświadczyła Mogherini po spotkaniu z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Pawło Klimkinem. Ta typowana na przyszłą szefową dyplomacji UE Włoszka zapewniła o poparciu rządu jej kraju dla pokojowego planu Poroszenki. Za główne zadanie uznała obustronne zawieszenie broni, kontrolę granicy Ukrainy z Rosją i uwolnienie wszystkich zakładników.

Tymczasem Poroszenko chce też, by do rozmów na temat uregulowania sytuacji na wschodzie kraju, w których już uczestniczą Francja i Niemcy, przyłączyły się Wielka Brytania i Włochy. Ukraiński przywódca rozmawiał w Kijowie z minister Mogherini. Prezydent wysoko ocenił wysiłki Niemiec i Francji, co – przy udziale Rosji – pozwoliło utworzyć tzw. normandzką czwórkę, i wyraził przekonanie, że międzynarodowe oddziaływanie mogłoby być znacznie silniejsze, gdyby do Niemiec i Francji dołączyły Włochy i Wielka Brytania – powiadomiła prezydencka służba prasowa. Poroszenko omówił z szefową włoskiej dyplomacji perspektywy zagranicznej pomocy, w tym Włoch, w odbudowie infrastruktury Donieckiego Zagłębia Węglowego po uwolnieniu go od rebeliantów.

Nadal nierozwiązana pozostaje kwestia zakupu i tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak i unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger oświadczyli, że spotkają się na rozmowy w tej sprawie pod koniec przyszłego tygodnia. Rzecznik Oettingera Sabine Berger poinformowała, że celem spotkania komisarza i rosyjskiego ministra jest „utorowanie drogi do następnej rundy trójstronnych konsultacji między UE, Rosją i Ukrainą”. Komisarz Oettinger działa jako mediator między Rosją a Ukrainą w ich sporze gazowym, który potencjalnie grozi przerwaniem dostaw rosyjskiego gazu do Unii przesyłanego tranzytem przez terytorium Ukrainy. Na razie tranzyt ten przebiega bez zakłóceń, lecz zdaniem ekspertów problemy mogą się pojawić, jeśli nie będzie porozumienia przed jesiennym sezonem grzewczym.

Łukasz Sianożęcki

“Nasz Dziennik”

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. alexmich
    alexmich :

    Trochę przypomina mi to sytuacje z początku postania Listopadowego. Gdy Car stwierdził że będzie rozmawiał z Polakami, dopiero jaz złożą broń. A ja się pytam gdzie biedzie, w tedy moneta przetargowa?