Rosyjskie media atakują Łukaszenkę. Mińsk kontratakuje

W piątek wieczorem rosyjska telewizja NTV pokaże drugi odcinek poświęconego prezydentowi Białorusi filmu “Ojciec chrzestny”. Należący do Gazpromu kanał około dwóch tygodni temu wyświetlił pierwszą część dokumentu, będącego ostrą krytyką białoruskiego prezydenta.

Łukaszenko został zestawiony z Hitlerem, pojawiło się oskarżenie, że jego podwładni stali za zabójstwami politycznymi na Białorusi. Dokument opisywał również ze szczegółami prywatne życie białoruskiego lidera. Twórcy filmu informowali, że przy podczas robienia zdjęć ekipa NTV została zatrzymana a materiał skonfiskowano, jednak “przyjaciele” z białoruskiego KGB wydobyli kasety z filmem.

Druga część, która już trafiła do internetu, jest w większości oparta na materiale, jaki pokazano w pierwszej części filmu. Nowym elementem jest opis powiązań Łukaszenki z b. prezydentem Kirgistanu Kurmanbekiem Bakijewem, któremu Łukaszenko udzielił azylu, po tym gdy stracił władzę w wyniku przewrotu. Autorzy filmu analizują nielegalne źródła dochodów Bakijewa porównując je z nielegalnym majątkiem Łukaszenki.

Kolejnym oskarżeniem jest opisywana w filmie współpraca białoruskiego lidera z, demonizowanym w rosyjskich mediach, Borysem Berezowskim. Innym negatywnym przykładem jest rzekoma przyjaźń białoruskiego prezydenta z Michelem Saakaszwilim. Ta cześć filmu musiała być zrobiona w ostatnim czasie, bo do dopiero od kilku dni wiadomo było, że gruziński prezydent udzieli wywiad białoruskiej telewizji.

W środę białoruska telewizja państwowa pokazała, krytyczny wobec Rosji wywiad z prezydentem Michelem Saakaszwili. Gruziński prezydent, chwalił Białoruś za to ze nie uznała Abchazji i Osetii Płd., nazywał Rosjan okupantami. Odniósł się również do materiałów atakujących prezydenta Łukaszenkę jakie pojawiają się w rosyjskiej telewizji. Jego zdaniem Rosjanie “oskarżają o kanibalizm białoruskich polityków”, a paradoksalnie pokazuje się to w Rosji gdzie niedawno zabito Annę Politowską i inna działaczkę praw człowieka Natalię Estemirową. Saakaszwili wspomniał, że również na Kaukazie przepadło bez wieści tysiące ludzi. Jego zdaniem trudno Rosji wyjaśnić “dlaczego Białoruś nagle stała się problemem”.

Szef inicjatywy “Europejska Białoruś” Andrej Sannikau, uważa, że Saakaszwili działał na prośbę białoruskiego prezydenta – “straci on jednak sporo sympatyków, stając się propagandystą Łukaszenki” – dodał. Jego zdaniem gruziński prezydent nie powinien być wdzięczny za odmowę uznania Abchazji i Osetii – “dyktator nie przestrzega żadnych reguł, jak będzie trzeba to uzna Abchazję i Osetię w zamian za pieniądze” – powiedział w rozmowie z Biełsatem

Również Anatol Lebiedźka lider białoruskiej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej uważa, że wywiad był odpowiedzią na film “Chrzestny ojciec”. “To smutne, że gruziński prezydent zniżył się do poziomu adwokata białoruskiego reżimu. Ciekawe, że gdy w Zgromadzeniu Rady Europy głosowano rezolucję w sprawie porwań i zabójstw białoruskich opozycjonistów, członkowie partii, której przewodzi Saakaszwili, glosowali za osadzeniem tych przestępstw.” powiedział Biełsatowi. “Saakaszwili załatwia swoje interesy związane Abchazji i Oseti Płd, jednak nie może być to kosztem wartości” – dodał.

Na wywiad zareagował szef rosyjskiej dumy Borys Gryzłow, który nazwał gruzińskiego prezydenta wyrzutkiem, stwierdzając że takie wywiady nie polepszają stosunków rosyjsko-białoruskich. Również wiceprzewodniczący dumy Władimir Żyrinowski nazwał wywiad zemstą za pokazanie filmu “Ojciec chrzestny” gdzie jego zdaniem pokazano prawdę o Łukaszence. Żyrinowski prognozuje, że w wyborach w 2011 r. Łukaszenko straci władzę.

Politolog Jurij Czawusau uważa, że zarówno film o Łukaszence jak i wywiad gruzińskiego prezydenta w Białoruskiej telewizji nie staną się czynnikami w polityce między Mińskiem a Moskwą. “Są to po prostu objawy konfliktu, jaki ma głębsze ekonomiczne przyczyny” – dodał w rozmowie z dziennikarzem Biełsatu. Jego zdaniem również wypowiedzi rosyjskich polityków, są przede wszystkim formą medialnego nacisku na białoruskiego prezydenta.

TV Biełsat

belsat.eu