Około 530 kolejnych nielegalnych imigrantów przybyło w nocy z soboty na niedzielę na włoską wyspę Lampedusa. Większość z nich to obywatele Bangladeszu. Do Włoch przypłynęło od początku roku ponad 140 tys. imigrantów, co jest rekordem ostatnich lat.

W ostatnich dniach ponownie doszło do nasilenia presji migracyjnej na włoską wyspę Lampedusa. Około 530 kolejnych nielegalnych imigrantów przybyło w nocy z soboty na niedzielę – podaje portal Polskiego Radia, powołując się na włoską agencję ANSA. Cudzoziemcy zostali przewiezieni do ośrodka rejestracyjnego na wyspie.

W ośrodku rejestracyjnym na wyspie znajduje się obecnie około 800 osób. Cudzoziemcy są sukcesywnie przewożeni do innych miejsc zakwaterowania, m.in. na Sycylii.

Do Włoch przypłynęło od początku roku ponad 140 tys. imigrantów, co jest rekordem ostatnich lat.

Lampedusa położona jest na Morzu Śródziemnym, pomiędzy Tunezją, Maltą i większą włoską wyspą Sycylią i jest pierwszym portem, do którego zawija wielu nielegalnych migrantów chcących przedostać się do Unii Europejskiej. Wyspa ma zwykle nieco ponad 6000 mieszkańców.

Najwięcej łodzi z imigrantami przypływa w tym roku z Tunezji, a w ubiegłym roku była to Libia.

We wrześniu br. na konferencji prasowej z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen podczas wizyty na wyspie Lampedusa, premier Giorgia Meloni stwierdziła, że blok musi współpracować, aby stawić czoła wyzwaniom związanym z niekontrolowaną migracją.

Stawką jest tu „przyszłość, której Europa pragnie dla siebie, ponieważ przyszłość Europy zależy od jej zdolności do stawienia czoła poważnym wyzwaniom” – stwierdziła Meloni.

Zobacz także: Burmistrz twierdzi, że włoska Lampedusa „pogrąża się w kryzysie” z powodu napływu tysięcy migrantów

polskieradio24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply