Władze lokalne w okupowanym ukraińskim mieście Enerhodar poinformowały, że siły rosyjskie rozproszyły w sobotę proukraiński wiec i zatrzymały niektórych uczestników – przekazała agencja prasowa Reuters.
Jak przekazała agencja prasowa Reuters, władze lokalne w okupowanym ukraińskim mieście Enerhodar poinformowały, że siły rosyjskie brutalnie rozproszyły w sobotę proukraiński wiec i zatrzymały niektórych uczestników
Mieszkańcy zebrali się w centrum miasta na południu kraju, aby protestować i odśpiewać ukraiński hymn narodowy. Po chwili na miejsce przybyli rosyjscy żołnierze i zatrzymali część osób, poinformowała lokalna administracja w poście online.
„Okupanci rozpędzają protestujących eksplozjami” – napisano w poście na Telegramie, udostępniając nagranie wideo przedstawiające coś, co wyglądało jak wielokrotne wybuchy granatów ogłuszających lądujących na placu.
Państwowy ukraiński koncern Energoatom oskarżył również siły rosyjskie o ostrzał innej części miasta w sobotę. Według koncernu w wyniku tego cztery osoby zostały ranne i trafiły do szpitala.
Reuters nie mógł od razu zweryfikować nagrania wideo ani raportów lokalnej administracji.
Le persone di #Energodar hanno un coraggio incredibile
Continuano a scendere in piazza per manifestare contro la guerra di #Putin. Gli invasori gli sparano contro con mitra e granate stordenti
una vergogna mondiale#Ucraina, orapic.twitter.com/07SObLKl8N
— #POLiticamenteScorretto? (@PolScorr) April 2, 2022
Jak informowaliśmy, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w piątek, że położone w obwodzie charkowskim miasto Izium, o które od początku marca toczyły się ciężkie walki, znalazło się pod kontrolą Rosjan.
W komunikacie przypomniano, że Izium na duże znaczenie dla organizacji obrony Słowiańska i Kramatorska w obwodzie donieckim. Odległość między Izium a Słowiańskiem wynosi 50 km.
Ukraiński Sztab Generalny podał także, iż siły zbrojne Rosji utrzymują w tym rejonie przeprawy pontonowe przez rzekę Doniec.
Przedstawiciel rady miejskiej Izium Maksym Strelnyk poinformował w mediach społecznościowych, że zajęcie miasta było możliwe z powodu „przewagi liczebnej rosyjskich okupantów i wiarołomstwa miejscowych zdrajców”.
Niepowodzenie w rejonie Izjum Ukraińcy zrekompensowali sobie kontynuując kontrofensywę na północ od Kijowa. W piątek mer Buczy Anatolij Fedoruk, miasta leżącego w obwodzie kijowskim, poinformował iż dzień wcześniej Bucza wróciła w ukraińskie ręce.
„31 marca zapisze się w historii naszej miejscowości, całej społeczności terytorialnej jako dzień wyzwolenia przez Siły Zbrojne Ukrainy naszych miejscowości od rosyjskich orków, od rosyjskich okupantów” – powiedział Fedoruk w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Kilka dni temu Rosja ogłosiła, że rozpoczyna „stopniową deeskalację militarną” w rejonie Kijowa i Czernihowa i wycofuje stamtąd część wojsk. Potwierdzili to Amerykanie i ukraiński sztab, których zdaniem Rosjanie chcą przerzucić siły na wschód i skoncentrować się na walkach w Donbasie. Ukraina odzyskała w ostatnich dniach kontrolę nad kilkudziesięcioma miejscowościami w obwodach kijowskim i czernihowskim, m.in. nad Irpieniem.
Kresy.pl/Reuters
To tak jak w Paryżu, czy Berlinie, nie wspominając o Waszyngtonie.