Udział OPEC (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową) w indyjskim imporcie ropy spadł do najniższego poziomu od co najmniej 22 lat. Indie wolą pozyskiwać tańszą ropę z Rosji – podała agencja Reuters w poniedziałek.

Członkowie OPEC odnotowali spadek swojego udziału w indyjskim rynku ropy naftowej do 59 proc. w roku podatkowym kończącym się w marcu 2023 r. z około 72 proc. rok wcześniej – podaje Reuters. Dane branżowe, do których dotarła agencja wskazują, że udział głównych producentów z OPEC w indyjskim rynku może się jeszcze zmniejszyć w bieżącym roku.

Dane wskazują, że po raz pierwszy Rosja wyprzedziła Irak. Zepchnęła także na trzecie miejsce Arabię Saudyjską, stając się największym dostawcą ropy do Indii (dane sięgają sezonu 2001/2002).

Indie w przeszłości rzadko kupowały rosyjską ropę. Powodem były wysokie koszty transportu. Teraz stały się jednak głównym odbiorcą rosyjskiej ropy morskiej, na którą kraje Zachodu nałożyły sankcje.

Dane sugerują, że Indie pozyskiwały około 1,6 miliona baryłek dziennie (bpd) rosyjskiej ropy w latach 2022/2023. Stanowi to około 23 proc. ich całkowitego importu, który wynosi około 4,65 miliona baryłek dziennie.

Decyzja OPEC i ich sojuszników, grupy znanej jako OPEC+, o ograniczeniu wydobycia w maju może jeszcze bardziej zmniejszyć udziały OPEC w Indiach, jeśli rosyjskie dostawy utrzymają się na wysokim poziomie. Reuters zwraca uwagę, że Indie są trzecim co do wielkości importerem ropy na świecie.

Import ropy do Indii w sezonie 2022/2023 wzrósł o 9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Ma to związek z faktem, iż państwowe rafinerie zwiększyły obroty, aby zaspokoić rosnący lokalny popyt na paliwo po tym, jak prywatne rafinerie zwróciły się w stronę eksportu, zamiast sprzedawać paliwo po cenach niższych od rynkowych na rynku krajowym.

“Decyzja OPEC o obniżeniu wydobycia pomaga również Rosji” – podkreślił cytowany przez Reutersa analityk. Dodał, że planowane cięcia podaży podniosły światowe ceny ropy i jednocześnie zawęziły rabaty na rosyjską ropę w stosunku do benchmarków Brent i Dubaju.

Niedawno media zwracały uwagę, że także chińskie państwowe giganty naftowe i duże prywatne rafinerie kupują coraz więcej rosyjskiej ropy. Podbijają w ten sposób ceny i zmuszają mniejszych graczy do poszukiwania tańszych alternatyw.

Zobacz także: Rosyjska ropa wypiera irańską z chińskiego rynku

Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) Rosja, mimo zachodnich sankcji, eksportuje tyle ropy naftowej, co przed ich wprowadzeniem.

W grudniu państwa Unii Europejskiej zgodziły się na wprowadzenie limitu ceny rosyjskiej ropy naftowej transportowanej drogą morską. Rosja zadeklarowała, że nie będzie sprzedawać swojego surowca państwom stosującym to narzędzie sankcyjne. Wraz z tym zmniejszyła się dla nich pula potencjalnych klientów. W efekcie wzrósł znacząc0 eksport rosyjskiej ropy do Indii i Chin, ale Rosjanie muszą oferować klientom z tych państw rabaty.

Zobacz także: RMF: nowy pakiet unijnych sankcji „bez fajerwerków”

reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply