Dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-22M3 i samolot dalekiego zasięgu Tu-142 wykonały pięciogodzinny lot nad wodami Morza Czarnego – poinformowało w środę rosyjskie Ministerstwo Obrony, przekazał Tass.

Jak poinformowała rosyjska agencja prasowa Tass, ministerstwo obrony Rosji ogłosiło, że wysłało trzy samoloty na misję nad Morze Czarne. Dwa bombowce strategiczne Tu-22M3 i samolot dalekiego zasięgu Tu-142.

„Dwa rosyjskie bombowce strategiczne dalekiego zasięgu Tu-22M3 wykonały planowy lot w przestrzeni powietrznej nad neutralnymi wodami Morza Czarnego” – podało ministerstwo, dodając, że „na niektórych odcinkach trasy lotu samoloty były eskortowane przez Rosyjskie myśliwce Su-27, a także zagraniczne odrzutowce”. Komunikat nie sprecyzował do kogo należały “zagraniczne” samoloty.

Ministerstwo podało, że bombowce pozostawały w powietrzu przez ponad 5 godzin, pokonując ponad 4500 kilometrów.

Później tego samego dnia samolot dalekiego zasięgu Tu-142 przeciw okrętom podwodnym rosyjskiej marynarki wojennej przeprowadził lot obserwacyjny nad Morzem Czarnym – poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.

„W dniu 16 września 2020 roku samolot dalekiego zasięgu Tu-142 przeciw okrętom podwodnym rosyjskich Sił Powietrznych Marynarki Wojennej wykonał planowy lot w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym” – poinformowało ministerstwo obrony, dodając, że „myśliwce Su-30SM z Floty Czarnomorskiej towarzyszyły samolotowi Tu-142 na jego trasie. ”

Ministerstwo zwróciło uwagę, że lot, który odbył się w ścisłej zgodności z przepisami międzynarodowej przestrzeni powietrznej, trwał około pięciu godzin.

We wtorek niszczyciel rakietowy klasy Arleigh Burke USS Roosevelt, nazwany na cześć 32 prezydenta USA Franklina D. Roosevelta, wpłynął na Morze Czarne z misją obronną. Później tego dnia rosyjskie rosyjskie Centrum Kontroli Obrony Narodowej poinformowało, że siły rosyjskiej Floty Czarnomorskiej śledzą ruchy amerykańskiego niszczyciela.

O ruchach okrętu poinformowało dowództwo 6. Floty USA. Dowódca USS Roosevelt, komandor Ryan R. Kendall cytowany w oficjalnym komunikacie powiedział, że okręt czekał na okazję, by popłynąć na Morze Czarne wraz z amerykańskimi sojusznikami i partnerami w ramach NATO. Zaznaczył, że inauguracyjna podróż niszczyciela to dla okrętu „świetny początek nowego rozdziału, jako najnowszego uzupełnienia wysuniętych sił morskich”. Chodzi o zespól czterech amerykańskich niszczycieli stacjonujących w bazie Rota w Hiszpanii, przydzielonych do Task Force 65, wspierających system amerykańskiej obrony przeciwrakietowej.

Przeczytaj: Dwie grupy okrętów NATO wpłynęły na Morze Czarne

Kresy.pl/Tass

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • Kasper1
      Kasper1 :

      TU-142 jest tak samo “zabytkowy” jak B-52 a wykorzystywanie tych maszyn jest planowane na następne dziesięciolecie albo dłużej. Oba te samoloty przypominają swoje pierwowzory tylko z wyglądu a więc proponuję nie kompromitować się.