Rosja w reakcji na manewry amerykańsko-japońskie “ostrzega” Japonię przed odwetem

Rosja ostrzegła Japonię przed „środkami odwetowymi”, jeśli będzie rozwijać współpracę ze Stanami Zjednoczonymi w pobliżu wschodnich granic Rosji – poinformował w czwartek portal CNN.

Jak poinformował portal stacji CNN, Rosja ostrzegła Japonię przed „środkami odwetowymi”, jeśli będzie rozwijać manewry morskie ze Stanami Zjednoczonymi w pobliżu wschodnich granic Rosji.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Igor Morgułow powiedział we wtorek, że amerykańsko-japońskie manewry morskie mają „potencjalnie ofensywny charakter” – podała rosyjskia państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti.

„Postrzegamy takie działania strony japońskiej jako zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju” – powiedział Morgułow. „Jeśli takie praktyki się rozszerzą, Rosja podejmie działania odwetowe w interesie wzmocnienia swoich zdolności obronnych”.

Nie sprecyzował jednak, o jakich ćwiczeniach amerykańsko-japońskich mówi – ani nie określił wyraźnie, jaką formę może przybrać odwet Rosji.

Japonia nie odpowiedziała jeszcze na uwagi Morgułowa i nie odpowiedziała na prośbę CNN o komentarz.

Marynarka wojenna USA i Japonii zakończyła w zeszłym tygodniu wspólne ćwiczenia na Morzu Wschodniochińskim i Morzu Filipińskim, prowadzone przez USS Abraham Lincoln. Wcześniej w tym miesiącu Abraham Lincoln prowadził podobne wspólne ćwiczenia na Morzu Japońskim, nad którym Rosja ma długą linię brzegową.

Według US Navy, Stany Zjednoczone i Japonia rutynowo organizują wspólne ćwiczenia morskie w regionie Indo-Pacyfiku, aby „utrzymać stabilność w wolnym i otwartym regionie Indo-Pacyfiku”.

Dodajmy, że w dorocznym raporcie na temat polityki zagranicznej Japonia po raz kolejny opisze trwające od dziesięcioleci rosyjskie panowanie nad spornymi Wyspami Kurylskimi jako „nielegalną okupację”. Klasyfikacja pojawiła się po raz pierwszy od 2003 roku, odzwierciedlając odejście Tokio od pojednawczego stanowiska wobec Moskwy.

Z formalnego punktu widzenia Tokio i Moskwa do dziś nie zawarły traktatu pokojowego zamykającego drugą wojnę światową. Rosyjska dyplomacja podkreśliła, że dalszy rozwój relacji dwustronnych z Japonią, a więc i ewentualne uregulowanie spraw związanych z wynikiem drugiej wojny światowej, uzależnia do stosunku Tokio wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej. Podejście takie wywołało zdecydowanie krytyczną reakcję Japończyków.

Warto przypomnieć, że amerykańska marynarka wojenna poinformowała, że niszczyciel USS Sampson przepłynął we wtorek przez Cieśninę Tajwańską. Strona amerykańska określiła to jako działanie rutynowe i zgodne z międzynarodowym prawem.

Stany Zjednoczone prowadzą takie operacje mniej więcej raz na miesiącu, co wywołuje niezadowolenie Chin. Władze ChRL uważają to za znak poparcia dla Tajwanu, który Pekin postrzega jako chińskie terytorium.

Dowództwo wschodniego teatru działań wojennych chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej przekazało, że amerykański okręt był monitorowany i został ostrzeżony.

“Stany Zjednoczone często przeprowadzają tego typu prowokacje, wysyłając niewłaściwe sygnały siłom dążącym do ‘niepodległości Tajwanu’ i celowo podkopują pokój i stabilność w Cieśninie Tajwańskiej. Stanowczo się temu sprzeciwiamy” – napisano w oświadczeniu. Resort obrony Tajwanu określił sytuację jako “normalną”.

Kresy.pl/CNN

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply