Moskiewska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie opublikowania w Internecie nazwisk członków komisji wyborczych, którym opozycja zarzuca sfałszowanie grudniowych wyborów parlamentarnych.

Tak zwaną “listę Czurowa” przygotowali działacze ruchu demokratycznego “Jabłoko”. W połowie stycznia odczytali nazwiska nieuczciwych urzędników podczas jednej z demonstracji, a następnie zamieścili “listę” na swojej stronie internetowej. Oburzeni takim postępowaniem są bohaterowie “listy Czurowa” i sam szef Centralnej Komisji Wyborczej Władimir Czurow. Największe pretensje członkowie komisji mają o to, że w Internecie zamieszczono także ich fotografie. “Lider partii “Jabłoko” Siergiej Mitrochin mówi, że nie rozumie tych zastrzeżeń. W jego opinii, urzędnicy już raz wyrazili zgodę na upublicznienie swojego wizerunku, bowiem ich fotografie pochodzą z innych stron internetowych. Mitrochin dziwi się również, że moskiewska prokuratura chce wiedzieć, gdzie fizycznie znajdują się serwery jego partii. “Oni chcą abyśmy starli listę Czurowa z powierzchni ziemi” – kpi opozycyjny polityk. Opozycjoniści obawiają się, że władze mogą zablokować strony “Jabłoka”.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply