Rosja ostrzega Zachód przed bezpośrednim starciem militarnym

Rosja ostrzegła w czwartek państwa zachodnie, że cyberataki na jej infrastrukturę mogą prowadzić do bezpośredniej konfrontacji wojskowej, a próby rzucenia wyzwania Moskwie w cybersferze spotkają się z ukierunkowanymi środkami zaradczymi – przekazała agencja prasowa Reuters.

Jak poinformowała agencja prasowa Reuters, Rosja ostrzegła w czwartek państwa zachodnie, że cyberataki na jej infrastrukturę mogą prowadzić do bezpośredniej konfrontacji wojskowej, a próby rzucenia wyzwania Moskwie w cybersferze spotkają się z ukierunkowanymi środkami zaradczymi.

Ostrzeżenie pojawiło się po tym, jak w weekend włamano się na stronę rosyjskiego Ministerstwa Mieszkalnictwa i wyświetlano na nim komunikat “Chwała Ukrainie”. W oświadczeniu ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że rosyjska infrastruktura krytyczna i instytucje państwowe zostały dotknięte cyberatakami ze Stanów Zjednoczonych i z Ukrainy.

„Bądźcie pewni, że Rosja nie pozostawi agresywnych działań bez odpowiedzi. Wszystkie nasze kroki będą mierzone i ukierunkowane, zgodnie z naszym prawodawstwem i prawem międzynarodowym”. W oświadczeniu wydanym przez szefa ministerstwa ds. bezpieczeństwa informacji stwierdzono, że Waszyngton „celowo obniża próg bojowego wykorzystania” IT.

„Militaryzacja przestrzeni informacyjnej przez Zachód i próby przekształcenia jej w arenę konfrontacji międzypaństwowych znacznie zwiększyły zagrożenie bezpośredniego starcia militarnego z nieprzewidywalnymi konsekwencjami” – napisano.

Przypomnijmy, prezydent Rosji Władimir Putin uzasadniał inwazję na Ukrainę powołując się na przykład cara Piotra I, który według niego jedynie “odzyskiwał” rosyjskie ziemie.

Władimir Putin uczcił w czwartek 350. rocznicę urodzin Piotra I, odwiedzając w Moskwie multimedialną wystawę o carze. Następnie odbył spotkanie z młodymi rosyjskimi przedsiębiorcami, inżynierami i naukowcami, które rozpoczął refleksją nad podbojem przez Piotra I wybrzeża Bałtyku podczas wojny północnej ze Szwecją. Rosyjski prezydent sugerował, że obecnie Rosjanie kontynuują dzieło Piotra I, czyli rozbudowują rosyjskie imperium.

Putin przekonywał, że Piotr I nie podbijał obcych ziem, lecz odzyskiwał ziemie rosyjskie. “Podczas wojny północnej ze Szwecją, która trwała 21 lat, Piotr I niczego nie podbijał. Odzyskiwał. (…) Gdy założył nową stolicę [w Petersburgu – red.], żadne z państw Europy nie uznawało tego terytorium za Rosję. Wszyscy uznawali je za Szwecję. (…) To samo na kierunku zachodnim, chodzi o Narwę. (…) Odzyskiwał i umacniał” – mówił Putin.

Rosyjski prezydent uważa, że przed współczesnymi Rosjanami stoi to samo zadanie. “Wydaje się, że teraz przyszła nasza kolej w odzyskiwaniu i umacnianiu” – mówił Putin znacząco uśmiechając się. “Jeśli wyjdziemy od tego, że te bazowe wartości stanowią podstawę naszego istnienia, z pewnością uda nam się wypełnić zadania, które przed nami stoją” – uważa rosyjski prezydent.

Zdaniem New York Times uwagi Putina dotyczące nieuznawania przez państwa Europy ziem, na których leży Petersburg, za rosyjskie, były wyraźnym odniesieniem do obecnej sytuacji, gdy większość państw świata nie uznaje suwerenności Rosji nad Krymem i wschodnią Ukrainą.

CZYTAJ TAKŻE: Putin o Ukrainie: nigdy nie pozwolimy, aby nasze historyczne ziemie zostały wykorzystane przeciw Rosji

Kresy.pl/Reuters 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply