Dzięki decyzji Sądu Administracyjnego plany litewskich władz rejonu trockiego co do zdegradowania Gimnazjum im. L. Komołowskiego w Połukniu i przekształcenia go w filię zostały czasowo wstrzymane. Jednocześnie, według informacji TVP Wilno, zmuszono do ustąpienia dyrektora polskojęzycznej Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach.

Jak pisaliśmy pod koniec kwietnia, rada rejonu trockiego przegłosowała likwidację Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu. To szkoła z polskim językiem nauczania, a zarazem druga taka szkoła zlikwidowana przez władze tego rejonu w ciągu kilku tygodni. Nauczanie w Połukniu nadal będzie się odbywać, choć już na zasadach filii Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Landwarowie, odległego o ponad 20 km. Obok formalnej likwidacji odrębności organizacyjnej placówki, polskojęzyczne nauczanie w Połukniu doznaje degradacji, ponieważ uczniowie dwóch najstarszych klas nie będą już mogli uczyć się w tej miejscowości, ale będą musieli dojeżdżać właśnie do Landwarowa. W praktyce, konieczność dojazdu sprawi, że dzieci z bardziej oddalonych miejscowości musiałyby spędzić w autobusie półtorej godziny.

W Mołdawii 9 maja obchodzony jest jako Dzień Europy i Dzień Pamięci o Poległych w Drugiej Wojnie Światowej. Dwoistość święta odzwiercidela polityczne, a nawet geopolityczne podziały między mołdawskimi obywatelami.

Wywodzący się z celebry radzieckiej i rosyjskiej "Dzień Zwycięstwa" świętują w Kiszyniowie głównie zwolennicy prorosyjskiej opozycji. Na kilkutysięczny marsz obywateli pragnących świętować zwycięstwo Związku Radzieckiego nad III Rzeszą Niemiecką przybył między innymi byly prezydent Mołdawii i założyciel Partii Socjalistów (PSRM) Igor Dodon. Pytany przez dziennikarza o wojnę na Ukrainie nie zajął jednak jednoznacznego stanowiska - "Potępiam każdą wojnę, także na Ukrainie, rozpoczętą przez Rosję, rozpoczętą przez kogoś innego, czas pokaże, kto zaczął, a kto zakończy, teraz jest za wcześnie, aby mówić o tym, co dzieje się na Ukrainie." - zacytował portal Point.md.

Maciej Thorz z Ministerstwa Infrastruktury stwierdził, że rząd "nie planuje budowy polskiej mocarstwowości w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze".

Deklaracja taka padła podczas panelu dotyczącego zasobów wodnych na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

"Nie zamierzamy - z tego, co mi wiadomo - kontynuować budowy Polski mocarstwowej w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze po to, żeby przemysłowo traktować rzeki. My do rzek podchodzimy z szacunkiem i chcemy je traktować podmiotowo jako dobro naturalne, które zostało nam dane i musimy je przekazać przyszłym pokoleniom” - powiedział Thorz, który jest zastępcą dyrektora departamentu gospodarki wodnej w resorcie infrastruktury.

Siły rosyjskie przeszły do natarcia na pozycje ukraińskie w obwodzie charkowskim, lokalnie z powodzeniem. Według Waszyngtonu, najwyraźniej rozpoczęła się ofensywa na Charków.

Jak podaje strona ukraińska, w piątek rano siły rosyjskie przystąpiły do natarcia na wielu różnych odcinkach frontu, przy czym główne uderzenie Moskwa skierowała na obwód charkowski.

Jak co roku, 9 maja władze, siły zbrojne i obywatele Rosji świętują zwycięstwo nad III Rzeszą Niemiecką w czasie drugiej wojny światowej. "Dzień Zwycięstwa" jest najważniejszym świętem w urzędowym kalendarzu tego państwa.

Podobnie jak w ubiegłych latach po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, w najważniejszym święcie Rosji nie uczestniczą przywódcy państw bloku zachodniego. Na moskiewskim Placu Czerwonym pojawili się natomiast przedstawiciele państw poradzieckich i utrzymujących przyjazne relacje w Moskwą: prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew, Kirgistanu Sadyr Dżaparow, Tadżykistanu Emomali Rahmon, Turkmenistanu Serdar Berdimuhamedow, Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew, przywódca Kuby Miguel Diaz-Canel Bermudez, prezydent Gwinei Bissau Oumarou Sissokou Embalo i Laosu Thongloun Sisoulith. Sam Putin zajął na trybunie miejsce w otoczeniu weteranów Armii Radzieckiej.

Na rozpoczęcie uroczystości nad Moskwą przeszedł rzęsisty deszcz. Przed zgromadzonymi gośćmi zagranicznymi, weteranami, wojskowymi, politykami i obywatelami Władimir Putin wystąpił z krótkim przemówieniem.

Zdaniem ministra obrony Władysława Kosiniak-Kamysza, Polska powinna, podobnie jak kraje bałtyckie, zacząć budowę bunkrów i rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją i Białorusią.

W czwartek na antenie Radia ZET minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany czy Polska powinna zacząć budowę bunkrów, rowów i okopów na granicy z Białorusią i Rosją.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%