Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że Ukraina nie użyje myśliwców F-16 podczas spodziewanej kontrofensywy.

W niedzielę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że kraj nie użyje samolotów bojowych F-16 podczas spodziewanej letniej kontrofensywy. Minister opowiedział o tym w rozmowie z NHK w niedzielę w Singapurze.

Reznikow dodał, że szkolenie ukraińskich pilotów na zachodnich myśliwcach zajmie trochę czasu.

Ponadto, według niego, Ukraina będzie musiała uzgodnić ze swoimi partnerami zapewnienie inżynierów i personelu technicznego, którzy będą mogli zaangażować się w konserwację i naprawę tych samolotów.

Według ministra Ukraina będzie gotowa do wysłania myśliwców F-16 jesienią lub zimą. Dodał, że obecnie niektóre kraje zachodnie szkolą już ukraińskich pilotów do pilotowania tych samolotów bojowych lub oferują taką pomoc.

W poniedziałkowej rozmowie z agencją Reuters, minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że kraj  ma wystarczającą ilość broni, aby rozpocząć kontrofensywę przeciwko siłom rosyjskim.

Szef MSZ Ukrainy nie odpowiedział na pytanie, czy kontrofensywa się rozpoczęła. Według niego najważniejsze jest nie to, kiedy się zacznie, ale żeby zakończyło się zwycięstwem Ukrainy. „Co umożliwi Kijowowi członkostwo w Sojuszu” – dodał minister

„Członkostwo w NATO nie może powstrzymać tej wojny, ale członkostwo w NATO powstrzyma dalsze wojny. Dlatego najlepszym sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa w regionie jest dojście do momentu, w którym Ukraina stanie się członkiem NATO” – powiedział Kuleba.

Szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że członkostwo w NATO jest kolejnym wielkim celem Ukrainy po otrzymaniu w przyszłości myśliwców F-16.

„Odblokowaliśmy całą broń… Nie zostało już nic wielkiego o co można by walczyć” – podkreślił.

Doradca w biurze ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak wskazał strategiczne cele Ukrainy w wojnie z Rosją. „Rosja musi odnieść totalną klęskę” – podkreślił.

Mychajło Podolak rozmawiał z Rzeczpospolitą. W opublikowanym w poniedziałek materiale mówił m.in. o strategicznych celach Ukrainy. „Kluczowym strategicznym celem dla bezpieczeństwa Ukrainy i całej Europy jest to, byśmy nie dopuścili do rewanżu Rosji. Po pierwsze, Rosja musi odnieść totalną klęskę, a Ukraina powinna powrócić do granic z 1991 roku” – oświadczył.

Jego zdaniem „konieczna jest transformacja elit politycznych w Rosji”. „Bez tego wojna nigdy się nie skończy” – dodał. „Jeżeli obecny reżim w Rosji przetrwa, zrobią przerwę operacyjną na jakiś czas i wyciągną wnioski z błędów. W konsekwencji otrzymamy państwo znacznie bardziej agresywne i lepiej przygotowane do kolejnego etapu wojny, którą wytoczą już nie tylko Ukrainie. Chodzi o szereg innych krajów, Polska jest traktowana przez Moskwę jako jeden z kluczowych przeciwników, bo nie odpuszcza i wspiera Ukrainę. W Rosji musi dojść do masowych buntów ludności. Wówczas moglibyśmy rozmawiać o prawnych aspektach zakończenia wojny” – powiedział.

Podolak wyraził opinię, że należy „zatroszczyć się o to, by w przyszłości Rosja nie zachorowała na rewanżyzm”. „Gospodarka rosyjska będzie musiała uwzględniać wypłatę Ukrainie reparacji wojennych przez najbliższych pięćdziesiąt lat. Trzeba też całkiem ograniczyć ich potencjał militarny i wprowadzić mocne ograniczenia dla rosyjskiej zbrojeniówki. Ograniczyć posiadanie przez Rosję rakiet dalekiego zasięgu, nie można będzie im pozostawić również arsenału nuklearnego” – dodał.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak pisaliśmy, miesiąc temu, na początku maja, prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina potrzebuje więcej czasu, by rozpocząć swoją zapowiadaną kontrofensywę. Tłumaczył, że ukraińska armia czeka jeszcze na kolejne dostawy sprzętu.

Z kolei w ubiegłym tygodniu doradca Biura Prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak oświadczył w wywiadzie dla włoskiej stacji, że ukraińska kontrofensywa zaczęła się i trwa już od kilku dni.

Kresy.pl/NHK

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz