Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie wykluczył rozmów ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem.
Zełenski wystąpił w piątek w formacie wideokonferencji przed indonezyjskim think-tankiem Foreign Policy Community of Indonesia. Jedno z pytań, które otrzymał, dotyczyło możliwości spotkania z Władimirem Putinem. Ukraiński prezydent nie wykluczył takiej możliwości.
Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl wynosi 22 tys. PLN. Do tej pory zebraliśmy:
„Mamy o czym rozmawiać z prezydentem Rosji” – powiedział Zełenski wymieniając powody, dla których mógłby spotkać się z Putinem: „aby nasz kraj mógł żyć, żeby wojna się zakończyła, żeby nasi ludzie wrócili, żeby nie było światowego kryzysu żywnościowego, który będzie z powodu blokady portów”.
Zełenski zastrzegał, że w narodzie ukraińskim nie ma ochoty do rozmów z Rosją, ale wskazywał, że trzeba „zmierzyć się z realiami, z tym co przeżywamy”.
„Czego chcemy od tego spotkania… Chcemy odzyskać nasze życie… Chcemy odzyskać życie suwerennego kraju na własnym terytorium” – powiedział prezydent Ukrainy.
Zełenski zaznaczył, że od kiedy jest prezydentem nie widział u Władimira Putina skłonności do rozmów na temat rozwiązania konfliktu, także po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji 24 lutego br.
Ukraina i Rosja toczyły intensywne rozmowy m.in. na temat zakończenia wojny w pierwszym miesiącu jej trwania. Rozmowy te ustały po pojawieniu się doniesień o rosyjskich zbrodniach w podkijowskiej Buczy.
Przypomnijmy, że Wołodymyr Zełenski podkreślił w środę, że chce rozmawiać wyłącznie bezpośrednio z rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem, nie zaś poprzez pośredników. Zaznaczył, że pierwszym krokiem do rozmów może być wycofanie rosyjskich wojsk do linii sprzed 24 lutego.
Kresy.pl / reuters.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!