Właściciele “euroblach” zablokowali przejścia na polsko-ukraińskiej granicy

Ukraińscy właściciele samochodów zarejestrowanych w krajach Unii Europejskiej zablokowali w niedzielę przejścia graniczne w Rawie Ruskiej-Hrebennem, Krakowcu-Korczowej, Hruszowie-Budomierzu, Szeginiach-Medyce, Smolnicy-Krościenku, Uhrynowie-Dołhobyczowie, Jagodzinie-Dorohusku i Uściługu-Zosinie na polsko-ukraińskiej granicy. Protestują w ten sposób przeciwko drakońskim przepisom o ocleniu pojazdów noszących zagraniczne tablice rejestracyjne.

Jak informuje portal Zaxid.net, blokady odbywają się w różnej formie po ukraińskiej stronie granicy. W Rawie Ruskiej około godziny 12 pół setki protestujących zablokowało ruch nieustannie przechodząc przez przejście dla pieszych na drodze prowadzącej do przejścia. W Smolnicy drogę zablokowano samochodami a w Uhrynowie protestujący zablokowali wjazd na przejście graniczne. W Jagodzinie ruch na drodze prowadzącej do przejścia blokował tłum tzw. euroblacherów.

Blokadę rozpoczęto także na ukraińsko-rumuńskiej granicy w miejscowości Porubne. Od jutra zapowiadane są blokady na przejściach granicznych na Zakarpaciu.

W związku z blokadami polska Straż Graniczna poinformowała o czasowym wstrzymaniu ruchu granicznego na wszystkich przejściach w województwie podkarpackim oraz o utrudnieniach na przejściach w województwie lubelskim.

Protesty na Ukrainie mają związek z wejściem w życie przepisów o ocleniu samochodów zarejestrowanych w krajach Unii Europejskiej, których współwłaścicielami są obywatele Ukrainy. Jak pisaliśmy, obowiązujące do tej pory na Ukrainie opłaty związane ze sprowadzeniem samochodu z zagranicy były tak wysokie, że wielu Ukraińców wolało zostać współwłaścicielem samochodu w kraju UE a potem użytkować go bez przerejestrowania na Ukrainie. Wiązało się to jednak z obowiązkiem częstego regularnego przekraczania granicy, co sztucznie zwiększało kolejki na samochodowych przejściach granicznych, na co zwracały uwagę nawet polskie służby graniczne. Ukraińskie władze zlikwidowały tę lukę prawną, nakazując właścicielom “euroblach” oclenie samochodu w ciągu pół roku lub wywiezienie go za granicę. Dodatkowo obecnie przy powrocie z zagranicy takim samochodem Ukraińcy muszą uiszczać kaucję na poczet cła. Jednak, jak pisaliśmy, przyjęte stawki celne są tak wysokie, że przy starszych autach opłaty mogą przewyższyć ich wartość, co wywołało protesty “euroblacherów”.

CZYTAJ TAKŻE: Film z zadymy na przejściu granicznym z Ukrainą [+VIDEO]

Kresy.pl / Zaxid.net

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply