Wjatrowycz zadowolony z obecności i słów Zełenskiego w Oświęcimiu

Jeden z głównych gloryfikatorów OUN-UPA na Ukrainie, były szef ukraińskiego IPN, obecnie opozycyjny deputowany Wołodymyr Wjatrowycz pochwalił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego za słowa wypowiedziane podczas wspólnego briefingu z Andrzejem Dudą w Oświęcimiu.

Wjatrowycz zamieścił w poniedziałek w mediach społecznościowych wpis, w którym pochwalił Zełenskiego za przyjazd do Polski na uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. “To słuszny dyplomatyczny krok, jak dotąd jeden z niewielu w wykonaniu przywódcy Ukrainy” – napisał Wjatrowycz wymieniając szereg punktów w jego oświadczeniu na briefingu z udziałem Andrzeja Dudy, które przypadły mu do gustu.

Były szef UIPN pochwalił Zełenskiego przede wszystkim za zapowiedź odnowienia pomnika OUN-UPA na górze Monastyrz przez polskie władze. Spodobało mu się także, że ukraiński prezydent wspomniał, iż obóz Auschwitz “wyzwolili Ukraińcy”. Zełenski wymienił bowiem nazwiska kilku żołnierzy “Frontu Ukraińskiego”, którzy wyzwalali obóz, nie wspominając jednak, że byli to żołnierze Armii Czerwonej.

Wjatrowyczowi przypadło do gustu także wspomnienie przez Zełenskiego ukraińskiego greckokatolickiego duchownego Emiliana Kowcza, który za udzielanie pomocy Żydom trafił w 1942 roku do obozu koncentracyjnego na Majdanku i tam zginął. Według propagandowej strony internetowej Istoryczna Prawda o. Kowcz był przed wojną członkiem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.

Kolejną rzeczą, która wzbudziła uznanie Wjatrowycza, było wspomnienie przez ukraińskiego przywódcę “rodziny Szeptyckich”, która “nie tylko uratowała ponad 160 Żydów, ale także otwarcie żądała od nazistowskich przywódców wstrzymania ich prześladowań”. Chodziło o o. Klemensa Szeptyckiego i jego brata Andrzeja, zwierzchnika Kościoła greckokatolickiego. Pierwszy z nich został uznany przez Jad Waszem za ratowanie Żydów za Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, jednak metropolicie Andrzejowi Szeptyckiemu odmówiono tego wyróżnienia z powodu kolaboracji z III Rzeszą.

PRZECZYTAJ: Działacze kresowi i patriotyczni piszą do Watykanu. Protestują przeciw planom beatyfikacji abpa Szeptyckiego

Dr Iwan Kaczanowski, politolog z Uniwersytetu w Ottawie ocenił, że wizyta i wypowiedź Zełenskiego “pokazują, że kontynuuje on politykę historycznego rewizjonizmu Poroszenki odnośnie II wojny światowej oraz UPA”. Zdaniem Kaczanowskiego pokazuje to, że odmowa Zełenskiego wzięcia udziału w Światowym Forum Holokaustu w Izraelu (ukraiński prezydent był obecny w Jerozolimie, jednak oddał swoje miejsca na Forum ocalałym z Holokaustu) była celowa.

Kresy.pl