Eksplozje w rosyjskich bazach wojskowych na Krymie były efektem ukraińskich ostrzałów rakietowych – przyznano po raz pierwszy w Kijowie.
W środę na stronie internetowej agencji prasowej Ukrinform pojawił się artykuł autorstwa głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerija Załużnego i wiceszefa komisji ukraińskiego parlamentu ds. bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Mychajły Zabrodskiego, w którym przyznano, że seria eksplozji i pożarów w rosyjskich obiektach wojskowych na Krymie była efektem działania ukraińskiej armii.
W artykule będącym omówieniem perspektyw wojny z Rosją w 2023 roku Załużny i Zabrodski zwrócili uwagę, że dla społeczeństwa rosyjskiego wojna na Ukrainie odbywa się w pewnym “oddaleniu”, przez co ponoszone przez Rosję koszty i straty nie są odbierane tak boleśnie.
“Przekonującym przykładem słuszności takiego podejścia w bieżącym roku są udane starania Sił Zbrojnych Ukrainy o fizyczne przeniesienie działań wojennych na czasowo okupowane terytorium Autonomicznej Republiki Krymu. Chodzi o serię udanych ataków rakietowych na krymskie bazy lotnicze wroga, przede wszystkim na lotnisko Saki” – napisali Załużny i Zabrodski uznając, że zadaniem ukraińskiej armii jest zadawanie Rosjanom strat także na terytoriach okupowanych, tak by straty stały się dla Rosjan bardziej odczuwalne.
Do tej pory ukraińskie władze nie brały odpowiedzialności za incydenty w rosyjskich bazach na Krymie. Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow żartował, że przyczyną eksplozji było palenie w miejscach niedozwolonych, przy czym “w kilku miejscach jednocześnie”. Doradca w Biurze Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak wręcz zapewniał, że Ukraina nie ma nic wspólnego z eksplozjami na Krymie.
9 sierpnia kilkanaście eksplozji wstrząsnęło rosyjską bazą lotniczą “Saki” w Nowofedorowce na Krymie. Według Ukraińców Rosja straciła w bazie 9 samolotów wojskowych. 16 sierpnia rano wybuchł pożar na stacji transformatorowej w mieście Dżankoj na Krymie oraz nastąpiła seria wybuchów w składzie amunicji. 19 sierpnia co najmniej cztery eksplozje miały miejsce w pobliżu bazy Belbek, na północ od Sewastopola.
Kresy.pl / pravda.com.ua
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!