Sawczenko trafi do ukraińskiego aresztu? Komisja parlamentu dała zgodę na odebranie jej immunitetu

Komisja Regulaminowa ukraińskiego parlamentu poparła wniosek prokuratury o pozbawienie deputowanej Nadii Sawczenko immunitetu parlamentarnego.

Jak pisze agencja Interfax-Ukraina, komisja podjęła decyzję w sprawie Sawczenko w czwartek rano i przekazała ją przewodniczącemu parlamentu Andrijowi Parubijowi. Komisja uznała, że wniosek prokuratury o wyrażenie przez Radę Najwyższą zgody na zatrzymanie i aresztowanie Sawczenko jest uzasadniony.

Decyzję o pozbawieniu kontrowersyjnej deputowanej immunitetu musi teraz podjąć w głosowaniu cała Rada Najwyższa. Członek komisji Wołodymyr Areszonkow z Bloku Petra Poroszenki powiedział, że oczekuje, iż podczas debaty nad wnioskiem prokuratury Prokurator Generalny Jurij Łucenko przedstawi nagrania świadczące o winie Sawczenko.

Przewodniczący Parubij otwierając dzisiejsze posiedzenie Rady Najwyższej zapowiedział, że „niezwłocznie” podda wniosek prokuratury pod głosowanie.

Jak pisaliśmy wcześniej, ukraińska prokuratura podejrzewa byłą deputowaną Batkiwszczyny o udział w spisku, którego celem miało być dokonanie w centrum Kijowa wielkiego zamachu terrorystycznego. W ubiegły czwartek Łucenko ogłosił z trybuny parlamentu, że śledczy posiadają niezbite dowody, że Sawczenko „osobiście planowała, rekrutowała i wydawała instrukcje jak przeprowadzić zamach terrorystyczny w ścianach parlamentu, niszcząc granatami bojowymi dwie loże. Za pomocą moździeży [planowano – red.] zburzyć kopułę Rady Najwyższej i z karabinów dobijać tych, którzy przeżyją”. Zarzuty wobec Sawczenko mają związek ze sprawą Wołodymyra Rubana, szefa ukraińskiej organizacji zajmującej się uwalnianiem jeńców z Donbasu, który został aresztowany przez ukraińskie władze dwa tygodnie temu pod zarzutem nielegalnego posiadania broni i przygotowywania wielkiego zamachu terrorystycznego w Kijowie, m.in. na prezydenta Petra Poroszenkę i wysokich rangą urzędników państwowych.

Nadija Sawczenko to pilot ukraińskich sił zbrojnych, w 2014 roku wzięta do niewoli przez donbaskich separatystów i przekazana władzom rosyjskim. Pod zarzutem zabicia dwóch rosyjskich dziennikarzy spędziła w rosyjskich aresztach i więzieniach dwa lata. W sierpniu 2014 roku zaocznie wybrano ją do ukraińskiego parlamentu z list Batkiwszczyny Julii Tymoszenko. W maju 2015 roku rosyjskie władze wymieniły ją na skazanych na Ukrainie dwóch żołnierzy GRU. Z rąk Petra Poroszenki otrzymała tytuł Bohatera Ukrainy. W 2016 roku została usunięta z partii, z której list dostała się do parlamentu z powodu spotkania z przywódcami separatystów w Mińsku.

Kresy.pl / Interfax-Ukraina