Szef frakcji parlamentarnej partii rządzącej Ukrainą Dawid Arachamia zaprzeczył zarzutom premiera Gruzji.
Według agencji informacyjnej UNIAN premier Gruzji Irakli Garibaszwili oskarżył władze Ukrainy o to, że lobbują w państwach zachodnich o nie udzielanie jego państwu statusu oficjalnego kandydata do Unii Europejskiej. Arachamia, będący obecnie jednym z najważniejszych ukraińskich polityków, ostro odpowiedział na sugestię Garibaszwilego, oskarżając go przy tym o upowszechnianie fejków i krytykując gruziński obóz rządzący.
„Całkiem niedawno na posiedzeniu PASE [Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy] on [Garibaszwili] oświadczył, że jakoby Arachamia jeździł do Europy i USA, i zniechęcał do brania Gruzji w skład kandydatów do UE” – ukraiński polityk powiedział w nagraniu jakie zamieścił na swoim kanale na Telegramie.
„Po pierwsze Arachamia w Europie nie był” – odpowiedział – „Po drugie, w USA Arachamia zajmował się konkretnie tym, że uzasadnił koncepcję, że pan Iwaniszwili jest prorosyjskim oligarchą, który ma marionetkowy rząd i w rzeczywistości naraża zwykłych Gruzinów, którzy chcą do Europy”. Ukraiński polityk odniósł się w ten sposób do Bidziny Iwaniszwilego – byłego premiera Gruzji i założyciela partii „Gruzińskie Marzenie”, która rządzi tym kaukaskim państwem do dziś.
Arachamia zadeklarował przy tym, że Ukraina „będzie maksymalnie pomagać Gruzji, by stała się członkiem Unii Europejskiej”. Jak dodał – „I nie zwracajcie, proszę, uwagi na jawne wrzutki i fejki rządu gruzińskiego, w szczególności premiera, który rozpowszechnia fałszywe informacje na rozkaz pewnego oligarchy”.
Cztery dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jej prezydent Wołodymyr Zełenski złożył oficjalny wniosek o przyjęcie jego państwa do Unii Europejskiej. W ślady Ukrainy poszła szybko Mołdawia i Gruzja. Jednak Komisja Europejska zarekomendowała nadanie statusu oficjalnego kandydata jedynie dwóm pierwszym państwom.
W poniedziałek, w stolicy Gruzji Tbilisi odbył się wielotysięczny marsz obywateli popierających przystąpienie kraju do Unii Europejskiej.
unian.net/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!