Andrij Kożemiakin, wieloletni parlamentarzysta i były zastępca szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zdecydowanie opowiedział się za nadaniem formalnego statusu związkom osób homoseksualnych.

Projekt ustawy o związkach partnerskich, która po raz pierwszy nadałaby status prawny związkom jednopłciowym na Ukrainie, trafił w bieżącym roku do Rady Najwyższej. Komitet  parlamentarny Kożemiakina był pierwszym, który debatował nad tym projektem. Weteran służb specjalnych i ukraińskiej polityki zadeklarował na jego forum pełne poparcie dla projektu.

„Wszystko, czego nasz wróg nienawidzi… będę wspierać” – powiedział Kożemiakin, którego słowa zacytował w poniedziałek brytyjski “The Guardian” – „Jeśli to nigdy nie będzie istnieć w Rosji, to powinno istnieć i być wspierane tutaj, aby im pokazać i zasygnalizować, że jesteśmy inni. Ta ustawa jest jak uśmiech do Europy i środkowy palec w kierunku Rosji. Zatem popieram.”

Inna Sowsun, parlamantarzystka z liberalnej partii “Głos”, która przygotowała projekt ustawy i teraz stara się przeforsować go przez parlament, powiedziała, że ​​przemówienie Kożemiakina było „najbardziej nieoczekiwaną rzeczą w mojej karierze politycznej”. Polityk ten do tej pory podkreślał przywiązanie do chrześcijańskich wartości, także rodzinnych, podkreślał swoj konserwatyzm konserwatyzm.

Kożemiakin to były wieloletni funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, który w 2005 r., w stopniu generała-majora, objął obowiązki zastępcy szefa tej służby. Potem był jego doradcą. Następnie został politykiem. Od 2006 r. jest członkiem Rady Najwyższej z ramienia kolejnych partii Julii Tymszenko. Jest wiceprzewodniczącym jej stronnictwa “Ojczyzna”.

Jak powiadziała brytyjskiej gazecie wolałaby sojuszników, którzy opowiadają za legalizacją związków homoseksualistów, ze względu “moralnego” jednak cieszy się,, że „są ludzie, którzy mogą poprzeć ustawę z różnych powodów”.

Jak przypomniał “The Guardian” prace nad ustawą rozpoczęły się wkrótce po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę. Jej zespół zbierał fundusze na sprzęt dla przyjaciela geja, który zaciągnął się do wojska Ukrainy.

„Musimy uchwalić tę ustawę w czasie wojny, aby nasi żołnierze na polu bitwy czuli się pewniej, ale też, żeby jak wrócą do życia cywilnego, wiedzieli, że tak,  jak oni walczyli za nas w okopach, to my walczyliśmy [za nich] tutaj” – powiedział Maksym Potapowycz z grupy “LGBT Military”, która udostępnia zdjęcia i historie homoseksualnych żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy. 

Latem 2022 roku do prezydenta Ukrainy trafiła petycja o zalegalizowanie „małżeństw” osób tej samej płci, podpisana przez ponad 28 tys. osób. Wołodymyr Zełenski jest zobowiązany ją rozpatrzyć. Zgodnie z ukraińskim prawem głowa państwa była zobowiązana do udzielenia odpowiedzi na petycję. Odpowiadając oświadczył, że obecnie nie ma możliwości legalizacji „małżeństw jednopłciowych”, ponieważ zgodnie z konstytucją Ukrainy małżeństwo opiera się na dobrowolnej zgodzie kobiety i mężczyzny, a w czasie stanu wojennego nie można zmieniać konstytucji. Zasugerował przy tym alternatywną możliwość w postaci wprowadzenia na Ukrainie związków partnerskich. Twierdził również, że ukraiński rząd wypracował już możliwości w tym zakresie i polecił premierowi Denysowi Szmyhalowi rozpatrzenie kwestii poruszonej w petycji i poinformowanie go o wynikach. Później wiceminister sprawiedliwości Wałerija Kołomijec poinformowała, że jej resort złoży do parlamentu stosowny projekt, ale nie podała żadnego terminu.

Jak pisaliśmy, we wrześniu 2022 roku w Charkowie odbył się „tydzień LGBT”, organizowany przez grupę „Kharkiv Pride”. W trakcie wydarzenia zaplanowano dzień pamięci „ofiar LGBT” rosyjskiej agresji.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przyjęty jeszcze w 2016 roku na Ukrainie plan działań na rzecz realizacji narodowej strategii w dziedzinie praw człowieka na okres do 2020 roku przewidywał legalizację „zarejestrowanych związków partnerskich par heteroseksualnych i jednopłciowych”. Do legalizacji takich związków jednak nie doszło. Ukraińskie ministerstwo sprawiedliwości tłumaczyło niewypełnienie tego zadania sprzeciwem społeczeństwa, m.in. artykułowanym przez uchwały wielu samorządów. W 2021 roku ukraińskie wydanie Deutsche Welle podawało, że w opracowywanym projekcie planu działań na rzecz realizacji narodowej strategii na lata 2021-2023 zniknęła wzmianka o związkach „jednopłciowych”.

Czytaj także: Kamiński: Ukraińcy umierają za prawo bycia homoseksualistą i za integrację europejską

theguardian.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply