Rosyjskie służby poinformowały o zatrzymaniu kolejnego “zwolennika ukraińskich nacjonalistów”

Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa aresztowała młodego człowieka, który planował wysadzenie w powietrze meczetu. Rosyjskie służby twierdzą, że zainspirowała go do tego jedna z ukraińskich organizacji nacjonalistycznych.

Jak podała w piątek agencja Interfax, FSB poinformowała o zatrzymaniu w Barnaule, stolicy Kraju Ałtajskiego w azjatyckiej części Rosji, młodego mężczyzny, który miał być “stronnikiem ukraińskich nacjonalistów” i planował działania mające na celu zastraszania cudzoziemców oraz władz państwowych.

Centrum prasowe FSB przekazało dziennikarzom, że zatrzymany jest obywatelem Federacji Rosyjskiej urodzonym w 2000 roku. Rosyjscy śledczy twierdzą, że był on zadaniowany przez “kuratora” z ukraińskiej organizacji nacjonalistycznej „Narodowe Zjednoczenie Etniczne” (ENO) w kierunku przeprowadzenia “akcji bezpośrednich” mających na celu zastraszenie miejscowej ludności, w tym imigrantów z Azji Środkowej.

Działania te miały być wymierzone w obiekty „masowych zgromadzeń muzułmanów”, a także przeciwko władzom państwowym.

Dochodzenie w tej sprawie toczy się w związku z artykułem 205 ust. 3 kodeksu karnego Rosji (odbywanie szkolenia w celu prowadzenia działalności terrorystycznej).

W trakcie przeszukań przeprowadzonych w miejscach zamieszkania zatrzymanego przejęto materiał wybuchowy, instrukcje wytwarzania ładunków wybuchowych, literaturę ekstremistyczną, a także środki komunikacji zawierające zdjęcia obiektów, przeciwko którym planowano zorganizować akcje terrorystyczne – podaje Interfax powołując się na FSB. Zatrzymany miał wysyłać te zdjęcia “kuratorowi” z Ukrainy.

Według FSB zatrzymany przyznał się do winy i powiedział, że w lutym tego roku z własnej inicjatywy skontaktował się z przedstawicielem ENO, ponieważ jest niezadowolony z polityki rosyjskich władz w zakresie migracji. Na początku marca miał dostać zadanie wybrania celów do zamachu i wysłać ich zdjęcia. Następnie polecono mu przeprowadzić podpalenie lub inne „działania zastraszające ludność” – podało FSB.

Jednym z jego zadań miało być wysadzenie w powietrze meczetu w Barnaule. „Pierwszym zadaniem było sfotografowanie, przeprowadzenie rozpoznania na miejscu. Kolejnym zadaniem było zniszczenie obiektu; metody były do wyboru – możliwe było podpalenie, czy na przykład wysadzenie” – miał zeznać w śledztwie młody człowiek.

O „Narodowym Zjednoczeniu Etnicznym” (ENO) zrobiło się głośno w 2019 roku w związku ze strzelaniną w pobliżu moskiewskiej siedziby FSB. Rosyjskie służby powiązały to wydarzenie właśnie z ENO. Ukraińskie media wskazały wówczas, że o ENO do tej pory “nikt na Ukrainie nie słyszał”. W ubiegłym roku ukraińska agencja informacyjna Ukrinform pisała, że śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy podejrzewają, że działalność ENO “koordynują” rosyjskie służby specjalne.

Jak pisaliśmy, w ostatnim okresie FSB często łączy zatrzymania osób podejrzanych o „ekstremizm”  z rzekomym inspirowaniem ich przez zagraniczne ośrodki. W ostatnich relacjach służby zwykle pojawiała się w roli inspiratora ukraińska organizacja MKU. Kilka dni temu FSB podawała, że ujęła wandali zwerbowanych przez Polskę.

Kresy.pl / interfax.ru