Rosja wypłaci odszkodowanie za Biesłan

Rodziny ofiar oraz poszkodowani podczas odbijania szkoły zajętej przez czeczeńskich terrorystów otrzymają odszkodowanie w wysokości 3 mln euro. – potwierdziło rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości.

Ministerstwo sprawiedliwości Rosji oświadczyło, że wykona wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nakazujący wypłacenie 3 mln euro odszkodowania rodzinom ofiar oraz poszkodowanym w ataku na szkołę w Biesłanie w 2004 roku.

We wtorek kolegium Wielkiej Izby Europejskiego Trybunału Praw Człowieka odrzuciło odwołanie Rosji od wyroku ogłoszonego w kwietniu br. ETPCz zobowiązał wówczas Rosję do wypłaty skarżącym – 409 uczestnikom wydarzeń oraz rodzinom ofiar – 3 mln euro odszkodowania. ETPCz wskazał w wyroku na szereg poważnych niedociągnięć władz Rosji w dniach ataku na Biesłan. Stwierdzono m.in., że rosyjskie władze wiedziały o planowanym zamachu, ale jemu nie zapobiegły. Wskazano także na poważne zaniedbania i błędy podczas samej akcji odbijania zakładników a także na nieprawidłowości podczas prowadzonego w tej sprawie śledztwa. ETPCz uznał m.in, że władze Rosji nie wywiązały się z obowiązku ochrony życia czym złamały art. 2 Europejskiej konwencji praw człowieka.

Decyzja kolegium oznacza, że kwietniowy wyrok ETPCz stał się prawomocny. W swoim oświadczeniu ministerstwo wyraziło ubolewanie z powodu tej decyzji, jednak napisało, że „nie przewiduje się podejmowania jakichkolwiek innych działań”. Zdaniem rosyjskich urzędników Trybunał nie wziął pod uwagę argumentacji władz rosyjskich. Według nich Trybunał zastosował podwójne standardy w „ocenie efektywności planowania i nadzoru nad operacjami ratunkowymi”. W opinii rosyjskiego resortu wyrok przyczyni się do utrudnień w zapobieganiu zamachom terrorystycznym.

Przypomnijmy, że 1. września 2004 roku grupa czeczeńskich bojowników Szamila Basajewa opanowała szkołę numer 1 w Biesłanie i wzięła niemal 1200 zakładników – dzieci i rodziców. Doszło do szturmu rosyjskich jednostek specjalnych z użyciem ciężkiego sprzętu bojowego – czołgów, granatników i miotaczy ognia. W trakcie wyzwalania zginęło 330 zakładników z tego ponad połowa ofiar to dzieci. Rannych zostało 810 osób.

Kresy.pl / rp.pl / tvn24.pl