Sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow powiedział, że jego państwo nie niepokoi się intensywną ostatnio dyplomacją między Waszyngtonem i Pekinem.

Dziennikarze zapytali Pieskowa o to jak ocenia odprężenie relacji między USA a Chinami. Jak uznał wizyta sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena w Chinach świadczy o prawie Chin do budowania suwerennych stosunków z innymi krajami i wyraził przekonanie, że nie jest to skierowane przeciwko Federacji Rosyjskiej – zacytowała agencja informacyjna Interfax.

“W tym przypadku Chiny wykonują swoje suwerenne prawa do budowania relacji z innymi krajami. Co więcej, nie warto umniejszać znaczenia budowania przewidywalnych relacji między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Jednak poziom partnerstwa strategicznego z Chinami pozwala nam być pewnymi, że budowanie takich relacji z innymi krajami nigdy nie będzie skierowane przeciwko naszemu krajowi” – ​​powiedział we wtorek Pieskow. 

Jego komentarz pojawia się po zakończonej w niedzielę dwudniowej wizycie szefa amerykańskiej dyplomacji w Chinach. Blinken został tam przyjęty nie tylko przez swojego odpowiednika Qin Ganga, ale też samego przywódcę ChRL Xi Jingpinga oraz dyrektorem Centralnego Biura Spraw Zagranicznych Komunistycznej Partii Chin Wangiem Yi, poprzednikiem Qin Ganga na stanowisku ministra spraw zagranicznych.

Zgodnie z relacją amerykańską w czasie wizyty strony rozmawiały o bardzo szerokim zakresie spraw przekraczajacym agendę relacji dwustronnych. Dotyczyły one między innymi polityki Rosji i wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Blinken wygłosił również deklaracją, że USA nadal trzymają się uznania istnienia jednych Chin, tym samym wysyłając sygnał, że nie popierają prób formalnego proklamowania państwowości Tajwanu.

Czytaj także: Przedstawicielka Chin sugeruje, że do wojny mogą doprowadzić działania USA

interfax.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply