Około 22,6 proc. ludności Rosji nie ma dostępu do sieci kanalizacyjnej – pokazał sondaż Rosstatu, do którego wyników dotarła agencja RBK. Większość z tych Rosjan odprowadza ścieki do szamba. 5,8 proc. Rosjan w ogóle nie ma kanalizacji i korzysta np. z latryn.

Rosstat przeprowadził swój sondaż między 15. a 29. września ub. roku. Badaniu poddano 60 tys. gospodarstw domowych na terenie całej Rosji. Wyniki sondażu zaprezentowano 1. kwietnia br.

Z badania wynika, że 77,4 proc. rosyjskich gospodarstw domowych ma dostęp do sieci kanalizacyjnej. 16,8 proc. jest zmuszona korzystać z systemu rur odprowadzających ścieki do szamba. 5,8 proc. gospodarstw nie ma jakiejkolwiek kanalizacji.

Najgorzej wygląda sytuacja na wsi, gdzie 66,5 proc. Rosjan nie ma dostępu do sieci kanalizacyjnej. 48,1 proc. używa szamb a 18,4 proc. nie ma kanalizacji w ogóle. W miastach “tylko” 9 proc. Rosjan nie dostępu do sieci kanalizacyjnej.

W najgorszej sytuacji pod względem dostępu do kanalizacji są rosyjskie rodziny wielodzietne. Tylko 59,9 proc. z nich ma dostęp do sieci kanalizacyjnej a 29,7 proc. odprowadza ścieki do szamba.

Z sondażu wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat dostęp Rosjan do sieci kanalizacyjnej nie wiele się zmienił. W 2016 roku miało go 77 proc. Rosjan.

Rosstat zbadał także, jak wyglądają problemy Rosjan z dostępem do toalety. Okazało się, że 12,6 proc. Rosjan nie ma toalety we własnym domu lub mieszkaniu i musi korzystać ze wspólnych toalet (np. komunalnych), albo ma toaletę w oddzielnym budynku, względnie latrynie. W porównaniu z 2016 rokiem wskaźnik ten spadł o prawie 3 pkt. proc. W przypadku wsi odsetek ten wyniósł 38,2 proc. a w miastach – 4,7 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Polski NFOŚiGW pomoże zmodernizować sieć kanalizacyjną Lwowa

Kresy.pl / RBK

12 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kojoto
    Kojoto :

    Brak dostępu do kanalizacji to akurat nie jest problem, podejrzewam, że w Kanadzie, czy Australii, a może i Finlandii – (duże kraje z małą gestością zaludnienia), jest podobnie. Gorzej z tymi 5-6 % które w ogóle nie mają urządzeń sanitarnych innych niż miska, czy dołek… a rosji to niemal 10 milionów ludzi…. ale za to pewnie mają internet i udzielają się czasem an Polskich forach 🙂

  2. JeszczePolska
    JeszczePolska :

    No to jest smutne,szkoda tych ludzi co żyją w biedzie w Rosji i na całym świecie.To wina polityków!
    Rosja miała pecha, bo właściwie cały czas była bezwzględnie ograbiana.Przez kraje zachodu, z czego się dało.Obecnie, szykuje się następna grabież, bo są na świcie rządy które sterowane przez finansjerę , żyją z grabieży innych, a już zasoby do ograbienia się skończyły.
    Plus ostanie sankcje ,które zapewne tez uderzyły w gospodarkę rosyjską, utrzymanie i wyremontowanie Krymu, utrzymanie Syrii sporo kosztuje. I tak cud że jakoś żyją!
    Ale jak tam wejdą USA z sojusznikami no i Ukraina oczywiście, to im się na ruskich wsiach poprawi, wybudują klozety i szamba,i huty i fabryki i giełdy i markety.. tak jak wszędzie gdzie rządzą!!
    http://rzeczpospolita.neon24.pl/post/84862,rosja-najwieksza-grabiez-xx-wieku

    • jwu
      jwu :

      Dokładnie.A jak im (to o czym wspomniałeś) wybudują,to dopiero zacznie się bieda.Jeżeli chodzi o Syrię,to podejrzewam ,a nawet jestem pewien tego ,że ruscy na niej nie stracą.Za każdy wystrzelony pocisk dostaną podwójnie.Być może (wzorem jankesów z Iraku i Libii) ich firmy mają koncesje na odbudowę i eksploatację bogatych terenów roponośnych Syrii ?

  3. pympyrymszym
    pympyrymszym :

    i w czym problem? z artykułu wynika, że załatwiają się generalnie w toaletach do tego przeznaczonych. To skok jakościowy na przestrzeni 3 pokoleń, porównywalny do wystrzelenia sputnika. Jak w 1945 stacjonowali ruscy żołdacy u ciotki w Łodzi, to srali do wanny a z kibla brali wodę, jak ze źródełka… oni dopiero co papier toaletowy poznali a wy pretensje o brak kanalizacji… powagi odrobinę

    • jwu
      jwu :

      Tendencyjny jesteś i do tego rusofob.To o czym wspomniałeś na końcu ,to robota przesiedleńców z operacji W.Którzy dostawszy piękne murowane domy po Niemcach ,nie umieli korzystać z łazienek.W wannach trzymali ziemniaki ,w kiblach myli nogi ,a sr.li za stodołą.I ten stan rzeczy trwał aż do połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia.Znam to z opowiadań dziadka ,który z ramienia powiatu przyznawał im te domy.Kończąc, interesuje mnie jak ten stan rzeczy wygląda u naszych “przyjaciół ” za rzeką ? Tam pewnie ,to 110% mieszkańców ma dostęp do kanalizacji,a 120% złote kible ?

      • Kojoto
        Kojoto :

        zapadła Ruś to był tylko jeden z “kresów” Rosji, ciemnoty u nich tam nie brakowało, ani na północy, ani na południu, a już na pewno nie brakowało jej na wschodzie. To o czym pisał “pympyrymszym”, zaobserwowało wielu Polaków, nie tylko w czasie IIWŚ, czy po niej, ale i przed nią. Podobne relacje znała i moja rodzina z różnych zakątków Polski. Nie mówiąc o dziesiątkach tysięcy sowieckich sołdatów zatrutych śmiertelnie spirytusem technicznym, czy metanolem. A tak po za tym to BARDZO polecam “Zapiski oficera armii czerwonej”, Sergiusza Piaseckiego. Na wesoło opowiada o ponurej sowieckiej duszy i rzeczywistości. No chybe że twoja miłość do rosji zrobła z ciebie Polono-foba, bo są tu tacy na forum, chyba nawet się z niektórymi którymi sie koleujesz…

        • Kojoto
          Kojoto :

          A jednak zapiekła prawda o sowieckiej ciemocie. Nie boję się pisać prawdy ani o banderowskich nazistach, ani o sowieckich bandziorach. Ty jesteś po prostu Polono-fobem, który agresywnie reaguje na prawdę o Rosji. Do tego stopnia, że bluzgasz mi od “banderowców”. Poczytaj Mackiewicza, Piaseckiego… to zrozumiesz nasz Polski punkt widzenia. Pisanie na Polskim Kresowym forum do czegoś zobowiązuje.