Kreml: Biden i Putin nie rozmawiali o Nawalnym

Sprawa Aleksieja Nawalnego nie była tematem wczorajszej rozmowy telefonicznej prezydentów USA i Rosji – powiedział w środę Dmitrij Pieskow. Rzecznik Kremla odmówił odpowiedzi na pytanie, czy przed możliwym szczytem USA-Rosja Władimir Putin będzie oczekiwał przeprosin od Bidena za nazwanie go “zabójcą”.

Jak podaje Interfax, Dmitrij Pieskow pytany o to, czy podczas wtorkowej rozmowy telefonicznej Joe Bidena i Władimira Putina został poruszony temat uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, zaprzeczył.

“Temat Nawalnego, według mnie, nie. Nie, nie został poruszony” – powiedział Pieskow.

Rzecznik prezydenta Rosji nazwał “rzeczowym” ton rozmowy prezydentów. „Sami możecie wywnioskować z wielości tematów, które były wymieniane z obu stron…, że rozmowa trwała dość długo” – powiedział Pieskow.

Pieskow pozostawił bez komentarza pytanie o to, czy w ramach przygotowań do zaproponowanego przez Bidena szczytu USA-Rosja strona rosyjska zażąda przeprosin za wypowiedź Bidena o tym, że uważa Putina za “zabójcę”.

Rzecznik Kremla dodał, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnej dacie i miejscu ewentualnego spotkania Putina z Bidenem, bo to nowa propozycja ze strony amerykańskiej i zostanie ona przeanalizowana.

Jak informowaliśmy, w wyemitowanym w marcu br. wywiadzie dla ABC News Joe Biden został zapytany, czy sądzi, że Putin jest “zabójcą”. Amerykański prezydent odpowiedział twierdząco. O Putinie powiedział też, że nie sądzi, aby rosyjski przywódca miał duszę. Zapowiedział, że prezydent Rosji “zapłaci” za próby wpłynięcia na wynik wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku.

We wtorek Joe Biden zadzwonił do Władimira Putina proponując mu osobiste spotkanie na neutralnym gruncie. W trakcie rozmowy omówiono szereg kwestii regionalnych i globalnych, w tym temat zapewnienia stabilności strategicznej i kontroli zbrojeń, irański program nuklearny, sytuację w Afganistanie, na wschodzie Ukrainy i globalne zmiany klimatyczne. Obie strony wyraziły gotowość do kontynuowania dialogu. W komunikatach Białego Domu i Kremla z tej rozmowy nie wspomniano o sprawie Nawalnego.

Kresy.pl / Interax