Trwają pracę nad zapowiadanym od 2016 r. produkcji o Słowianach w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Za produkcję będzie odpowiadać firma z Bydgoszczy Lucky Bob, a budżet na film przekroczy 76 mln zł, co uczyni z niego najdroższą produkcję w historii polskiego kina.
Nowy projekt Wojciecha Smarzowskiego, zapowiadany od 2016 r., nabiera realnych kształtów. Produkcja historyczna poświęcona Słowianom ma być osadzona we wczesnym średniowieczu i koncentrować się na schyłku czasów pogańskich na ziemiach dzisiejszej Polski.
Projekt reżysera „Wołynia” i „Kleru” tworzony jest we współpracy ze scenarzystą Wojciechem Rzehakiem, który ujawnił, że akcja produkcji miała rozgrywać się w czasach Mieszka I, a w scenariuszu przewidywano wątki sensacyjno-miłosne, polityczne oraz przedstawienie perspektywy słowiańskich, pogańskich wierzeń zagrożonych chrystianizacją. Dzieło okaże się kosztowne głównie ze względu na scenografię. Twórcy skupią się m.in. na ukazaniu słowiańskich zwyczajów, obrzędów oraz ubiorów, a także zbudują kilka grodów słowiańskich.
– „Najpierw był pomysł na serial o Słowianach, potem na trylogię. Mieliśmy już nawet tytuły odcinków: Swadźba, Postrzyżyny i Chrzest. Ostatecznie stanęło na długim, ponad trzygodzinnym filmie, który najprawdopodobniej będzie punktem wyjścia do serialu. Idziemy w stronę możliwie wiernego oddania charakteru epoki. Będzie to prawdopodobnie jeden z najdroższych filmów w historii polskiej kinematografii, przede wszystkim ze względu na budżet związany z scenografią. Trzeba zbudować kilka grodów słowiańskich, być może któryś zburzyć. Bardzo dużą wagę przywiązujemy do szczegółów: zwyczajów i obrzędów, ubiorów i uzbrojenia” – mówił Wojciech Rzehak w krakow.wyborcza.pl
Projekt o Słowianach będzie mógł się pochwalić budżetem powyżej 76 mln złotych. Dotąd najdroższym polskim filmem był „Quo Vadis” Jerzego Kawalerowicza, którego budżet wyniósł 76, 1 mln złotych. Kolejne na liście są tegoroczna premiera „Chopin, Chopin!§ (64, 825 mln zł), „Karol. Papież, który pozostał człowiekiem” (48 mln zł) i „Bitwa pod Wiedniem” (44, 144 mln zł).
Janusz Hetman z firmy producenckiej Lucky Bob zdradził, że najprawdopodobniej będzie to następny w kolejności film Smarzowskiego, zaraz po tegorocznym obrazie „Dom dobry sen zły”.
– „Scenariusz filmu o Słowianach jest już gotowy. Obecnie trwają rozmowy z Canal+, Warnerem – dopinamy budżet. To będzie najdroższa produkcja w historii polskiego kina” – zdradził Janusz Hetman na łamach bydgoszcz.wyborcza.pl
Opowiadający o przemocy „Dom dobry sen zły” wejdzie na wielkie ekrany jesienią 2025 roku. W obsadzie znaleźli się Tomasz Schuchardt, Agata Turkot, Arkadiusz Jakubik, Maria Sobocińska, Agata Kulesza oraz Andrzej Konopka. Obecna polska data premiery to 7 listopada 2025 roku. Za dystrybucję odpowiada Warner Bros. Entertainment Polska.
Firma Lucky Bob, odpowiedzialna za nową superprodukcję, wcześniej współpracowała ze Smarzowskim przy filmach „Wesele” i „Kler”. Studio wywodzi się z Bydgoszczy, a jego założycielami są Janusz Bogaczyk i Wojciech Gostomczyk. Od początku związany z firmą jest również Janusz Hetman – producent filmowy z doświadczeniem międzynarodowym, który wcześniej pracował m.in. z Davidem Lynchem i Peterem Weirem.
Kresy.pl/strefabiznesu.pl
Ciekawe, czy oprócz pląsów na golasa przy ognisku będzie też coś o sprzedawaniu najbliższej rodziny w niewolę żydowskim handlarzom. Był taki piękny słowiański zwyczaj, że gdy przyjeżdżał żydowski kupiec, to młodsze rodzeństwo sprzedawano handlarzowi za szklane paciorki, bo i korzyść materialna i łatwo było się pozbyć konkurencji do majątku. – Taka poczciwa słowiańska tradycja była.
I do dziś tak zostało, jedni Słowianie drugich Słowian by sprzedali za przysłowiowe 2 złote.
Zdaje się, że dotychczasową “twórczość” Smarzowskiego można skwitować krótką anegdotą:
Lata mucha nad pastwiskiem i mówi: G*wno, g*wno, wszędzie czuję g*wno.
Lata pszczoła nad tym samym pastwiskiem i mówi: Wszędzie kwiatki, wszędzie nektar, wszędzie czuję miodek.
Przydałby się rzetelny film, który niejako przypomni ludziom o ludobójstwach dokonanych na poganach przez krzyżowców.