Przewodniczący litewskiego paralmentu dostrzegł w nim „piątą kolumnę”
Przewodniczący litewskiego parlamentu Saulius Skvernelis powiedział, że w Seimasie tworzy się „piąta kolumna”, uznając, że niektórzy posłowie żywią sympatię do Rosji. Jego uwagi można odnieść do… koalicjanta partii Skvernelisa.
„W Sejmie tworzy się pewna „piąta kolumna”, widzimy to na podstawie ich głosów”, przewodniczący izby powiedział LRT po pierwszej zamkniętej sesji parlamentarnej od 34 lat. Posiedzenie w tym trybie było pomysłem samego Skvernelisa, który uznał, że posłowie muszą zapoznać się z poufnymi informacjami na temat stanu bezpieczeństwa Litwy.
Wcześniej 18 z 141 posłów – w tym ci z populistycznej partii „Świt nad Niemnem” (NA), która współtworzy koalicję rządzącą – wstrzymało się od głosu lub głosowało przeciwko przedłużeniu sankcji wobec Rosji. „Oczywiste jest, że są miłośnicy wschodniego kraju [Rosji] i sceptycyzm, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo narodowe i obronę” – powiedział Skvernelis, którego słowa zacytował w środę portal publicznego nadawcy.
„Jednak jeśli przynajmniej obejrzą te rosyjskie kanały lub niektóre kanały Telegrama, będą mogli trochę porównać informacje, w które wierzą, z informacjami dostarczanymi przez nasze służby” – dodał przewodniczący Seimasu.
Także litewska minister obrony, Dovilė Šakalienė mówiła o potrzebie zwołania zamkniętego posiedzenia parlamentu. „Ludzie mają bardzo różne opinie, ale na podstawie pytań zadanych przez wielu kolegów oraz reakcji, wydaje się, że dla wielu członków parlamentu posiedzenie było istotne” – jej słowa zacytował portal zw.lt.
„Widzimy również pewnych kolegów, którzy nawet stojąc przed rosyjskim czołgiem, powiedzą, że to zabawkowy czołg” – stwierdziła Šakalienė.
Poza minister, w czasie zamkniętego posiedzenia Seimsau przemawiał również szef wywiadu wojskowego, dowódca Sztabu Obrony Litwy, szef litewskiej dyplomacji Kęstutis Budrys, a szef urzędu kontroli Mindaugas Macijauskas przedstawił analizę zarządzania budżetem obrony.
Czytaj także: Lider partii współrządzącej Litwą nie chce zezwolić Polakom na oryginalny zapis nazwisk
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!