Policja szturmowała siedzibę gruzińskiej partii opozycyjnej

We wtorek rano doszło do szturmu specjalnego oddziału policji na siedzibę partii rządzącej Gruzją w czasach Miheila Saakaszwilego.

Funkcjonariusze przeprowadzili interwencję w siedzibie głównej Zjednoczonego Ruchu Narodowego (ENM) w Tbilisi i wkroczyli do gabinetu jej przewodniczącego Nikanora Melii. Lider został zatrzymany przez policjantów. Operacja rozpoczęła się około godziny 7.30 i została już zakończona, jak podał portal rozgłośni radiowej Echo Kawkaza.

W budynku znajdowali się działacze i sympatycy ENM dlatego funkcjonariusze wyłamując kolejne drzwi używali też gazu pieprzowego. Jak twierdzi Echo Kawkaza kilku obecnym w budynku po interwencji trzeba było udzielić pomocy medycznej. Agencja informacyjna RIA Nowosti napisała o “wielu” takich osobach.

Melia został zatrzymany przez funkcjonariuszy jako podejrzany o organizowanie zamieszek w Tbilisi w dniu 20 czerwca 2019 r. nazywanych “nocą Gawriłowa”. Zwolennicy opozycji, przede wszystkim ENM, próbowali wówczas zająć gmach parlamentu doprowadzając do starć z policją. Powodem burzliwego działania było wystąpienie Siergieja Gawriłowa, rosyjskiego komunistycznego deputowanego Dumy, izby niższej parlamentu Federacji Rosyjskiej, w gruzińskim parlamencie.

Melia został uznany za głównego podejrzanego w przewodzeniu zrewoltowanemu tłumowi. W ramach postępowania karnego musiał wpłacić kaucję i trafił do aresztu domowego. Jednak 17 lutego tbiliski sąd miejski zmienił tę decyzję nakładając na Melię zwykły areszt tymczasowy w związku z tym, że złamał warunki aresztu domowego. Z takim wyrokiem nie zgodził się premier Giorgi Gacharia, który w czwartek podał się do dymisji.

Zjednoczony Ruch Narodowy, partia niegdysiejszego prezydenta Gruzji Miheila Saakaszwilego, jest w ostrej opozycji wobec obecnych władz Gruzji. Partia zbojkotowała ubiegłoroczne wybory parlamentarne. Jej zwolennicy zapowiedzieli już protesty uliczne.

ekhokavkaza.com/ria.ru/kresy.pl