Celem władz Szwajcarii stali się współpracownicy i otoczenie obalonego przez rewolucję Majdanu Wiktora Janukowycza. W grę wchodzi ponad sto milionow franków.

“Na posiedzeniu 15 lutego Rada Federalna podjęła decyzję o rozpoczęciu procedur administracyjnych mających na celu konfiskatę majątku zamrożonego w Szwajcarii po rewolucji na Ukrainie w lutym 2014 roku” – poinformował rząd alpejskiego państwa w oświadczeniu opublikowanym przez tę instytucję. Rada Federalna, że ​​te aktywa, które należały do ​​ludzi z otoczenia Wiktora Janukowycza, miały nielegalne pochodzenie. Środki te zostały zamrożone jeszcze w marcu 2014 r., wkrótce po rewolucji Majdanu.

W cytowanym oświadczeniu napisano, iż “aktywa pozostaną zamrożone do czasu podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie konfiskaty przez szwajcarski wymiar sprawiedliwości administracyjnej. W przypadku konfiskaty mienie zostanie zwrócone obywatelom Ukrainy na mocy umowy międzynarodowej”. Rada Federalna Szwajcarii określa wysokość tych środków na łącznie ponad 130 mln franków, to jest około 137,1 mln euro.

Jednocześnie szwajcarskie władze tłumaczą, że inicjatywa ta nie ma nic wspólnego z sankcjami, jakie Berno nałożyło w ciągu ostatniego roku na Rosję za jej inwazję na Ukrainę.

W środę Szwajcaria potwierdziła brak podstaw prawnych do przekazania zamrożonych rosyjskich aktywów Ukrainie. Jak podawaliśmy,już w marcu Kijów rozpoczął negocjacje z krajami UE, aby zamrożone rosyjskie rezerwy walutowe zostały wykorzystane do zrekompensowania szkód wyrządzonych Ukrainie przez działania zbrojne Rosjan. Specjalną grupę roboczą mającą wskazać mechanizm prawny tego rodzaju transferu właśnie powołała Komisja Europejska.

Czytaj także: Rzecznik Kremla oskarżył państwa zachodnie o kradzież

admin.ch/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply