Wielka Brytania powraca do obostrzeń z powodu COVID-19

Premier Wielkiej Brytanii wystosował we wtorek zalecenie, by w razie możliwości obywatele przeszli na pracę z domu. Nakazał także wcześniejsze zamykanie barów i restauracji. Powrót obostrzeń ma związek z epidemią COVID-19.

Jak podaje agencja Reutera, brytyjski rząd nakazał we wtorek zamykanie wszystkich pubów, barów, restauracji i innych takich obiektów o godzinie 22. Wprowadzono także wymóg obsługiwania klientów tylko przy stolikach. Obostrzenia wchodzą w życie od czwartku.

Przemawiając w parlamencie Johnson mówił, że Wielka Brytania podobnie jak Hiszpania, Francja i wiele innych krajów “osiągnęła niebezpieczny punkt zwrotny” w epidemii koronawirusa, przy którym konieczne jest podjęcie nowych działań w celu kontrolowania wzrostu liczby zarażeń, by chronić służbę zdrowia.

Johnson radził pracownikom biurowym, aby zostali w domu, jeśli to możliwe. Zapowiedział, że maski na twarz będą wymagane w większej liczbie miejsc. Zapowiedział surowsze karanie osób nie przestrzegających obowiązku zasłaniania twarzy. Firmy ignorujące obostrzenia również mają być karane.

Szkoły i uniwersytety pozostaną otwarte. Szczegóły rządowego planu zwalczania epidemii Johnson ma przedstawić wieczorem w telewizyjnym orędziu.

Johnson ostrzegł, że jeśli nowe środki nie zadziałają, mogą zostać wprowadzone dalsze ograniczenia.

“Nie będziemy słuchać tych, którzy mówią, by pozwolić wirusowi działać, ani tych, którzy domagają się stałej blokady” – mówił Johnson. „Podejmujemy zdecydowane i odpowiednie kroki, aby zrównoważyć między ratowaniem życia a ochroną miejsc pracy i źródeł utrzymania” – dodawał brytyjski premier. Według niego ograniczenia mają potrwać 6 miesięcy.

Jak podaje agencja Reutera, rządowi doradcy ostrzegli, że do połowy października liczba nowych przypadków COVID-19 w Wielkiej Brytanii może osiągnąć 50 tys. dziennie.

CZYTAJ TAKŻE: Minister zdrowia Wielkiej Brytanii: może zostać wprowadzona kolejna ogólnokrajowa blokada

Kresy.pl / reuters.com