Wielka Brytania i Unia Europejska zbliżają się prawdopodobnie do zakończenia rozmów w sprawie zmiany zasad handlu z Irlandią Północną.

Jak podała w niedzielę telewizja Al Jazeera dwie strony są bliskie porozumienia, które zliberalizuje towarowy ruch granicznych między UE a regionem Irlandii Północnej. Opuszczenie Unii przez Wielką Brytanię w 2020 r. przywróciło reżim kontroli na granicy między brytyjskim regionem i Republiką Irlandii, co wywoływało w tym pierwszym napięcia społeczno-polityczne. Londyn dąży więc do zmiany “protokołu północnoirlandzkiego” regulującego specjalny status relacji jedynego regionu Wielkiej Brytanii mające lądową granicę z państwem Unii Europejskiej.

Politycy z Partii Konserwatywnej brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka zostali poproszeni o stawienie się w poniedziałek w parlamencie, co jest znakiem, że porozumienie może być bliskie. „Myślę, że rozmowy w sprawie reformy protokołu zbliżają się do końca. Z pewnością umowa nie została jeszcze zawarta, ale myślę, że zbliżamy się do konkluzji” – powiedział dziennikarzom premier Republiki Irlandii Leo Varadkar w sobotę.

„Istnieje możliwość porozumienia w ciągu najbliższych kilku dni, ale w żaden sposób nie jest to gwarantowane… Nadal istnieje luka do wypełnienia” – powiedział Varadkar, dodając, że między rządem Wielkiej Brytanii a Komisją Europejską trwa ciągła współpraca.

Protokół podpisany przez byłego premiera Borisa Johnsona w 2020 r. miał zapobiec postaniu ścisłej granicy poprzez skuteczne utrzymanie Irlandii Północnej na jednolitym rynku Unii Europejskiej. Frustrował on jednak pro-brytyjskich unionistów ze względu na bariery handlowe, jakie stworzył między administrowaną przez Brytyjczyków Irlandią Północną a resztą państwa, co traktowali oni jako swego rodzaju relatywizację brytyjskości regionu.

Z kolei ewentualne powstanie ścisłej granicy mogłoby zdetonować gniew północnoirlandzkiej społeczności katolickiej, w dużej części przywiązanej od idei jakiejś formy irlandzkiej jedności.

Varadkar, który w 2019 r. odegrał kluczową rolę podczas uzgadniania obecnie działającego protokołu północnoirlandzkiego, zachęcał polityków z Londynu, Brukseli i Irlandii Północnej do „pójścia o krok dalej”, aby pomóc w osiągnięciu porozumienia, mówiąc, że korzyści będą „ogromne”.

Chociaż porozumienie oznaczałoby koniec dwuletniego impasu między Wielką Brytanią a UE, Sunak musi zmierzyć się z eurosceptykami we własnej partii i unionistami w Irlandii Północnej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Al Jazeera podaje za “The Times”, że obecny projekt oznaczać będzie rewizję protokołu, która wyeliminowałaby prawie wszystkie kontrole i większość dokumentów dotyczących towarów przewożonych przez Morze Irlandzkie, z regionu na główną wyspę brytyjską.

Sondaże konsekwentnie pokazują, że większość wyborców z Irlandii Północnej – którzy sprzeciwiali się Brexitowi – popiera pomysł protokołu. Jednak parlament prowincji i jej rząd nie obradują już od roku z powodu obstrukcji unionistów.

Sunak obiecał, że Izba Gmin będzie mogła „wyrazić swoją opinię” na temat nowych warunków protokołu, co, jak ma nadzieję, skłoni największą partię unionistów w Irlandii Północnej, Demokratyczną Partię Unionistów (DUP), do ożywienie regionalnego parlamentu.

DUP przeprowadziła siedem przeglądów, aby uzyskać poparcie dla jakiejkolwiek umowy. Postuluje jednak zajęcie się tym, co nazywa „deficytem demokracji” w Irlandii Północnej, która podlega przepisom UE, nie mając na nie wpływu.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W latach 1969-1998 trwał w Irlandii Północnej konflikt między zbrojnymi organizacjami republikańskimi domagającymi się wyłączenia regionu ze Zjednoczonego Królestwa, z Irlandzką Armią Republikańską na czele, a brytyjskimi armią i siłami bezpieczeństwa. W czasie konfliktu powstały też zbrojne organizacje miejscowych protestantów – lojalistów, na własną rękę uderzające w IRA, a częściej w lokalną społeczność katolików-republikanów.

Konflikt zakończyło porozumienie Wielkiego Piątku z 1998 r., które oznaczało amnestię dla członków ugrupowań zbrojnych, przywrócenie samorządu regionu i dopuszczenie republikanów do udziału w życiu politycznym. Sama IRA ogłosiła całkowite zakończenie działalności zbrojnej w 2005 r., choć według informacji służb nadal istnieje jej szkieletowa struktura. Sporadyczne zamachy przeprowadza w regionie niewielka struktura rozłamowców z IRA, którzy nie zaakceptowali Porozumienia Wielkiego Piątku.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply