Przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) Rolf Muetzenich uznał, że Ukraińcy starają się ingerować w politykę RFN.

Szef głównej partii rządzącej Niemcami uznał, że “”Oświadczenie rządu ukraińskiego, że wizyta prezydenta w Kijowie jest obecnie niepożądana, jest godne ubolewania i nie oddaje sprawiedliwości bliskim i dojrzałym stosunkom między naszymi krajami” – zacytował w czwartek za DPA portal Onet.

Muetzenich zadeklarował także – “Przy całym zrozumieniu dla egzystencjalnego zagrożenia, jakie stanowi dla Ukrainy rosyjska inwazja, oczekuję, że przedstawiciele Ukrainy będą przestrzegać minimum zwyczajów dyplomatycznych i nie będą nadmiernie ingerować w politykę wewnętrzną naszego kraju”.

To kolejny głos w niemieckiej debacie krytycznie oceniający odmowę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego spotkania się z niemieckim odpowiednikiem Frankiem-Walterem Steinmeierem. Szef SPD określił ukraińska krytykę pod adresem tego ostatniego “nieuzasadnionymi atakami” i wezwał całą niemiecką elitę polityczną do obrony Steinmeiera.

 

W Niemczech coraz głośniejsza jest krytyka zachowania ukraińskich polityków i dyplomacji. Sam kanclerz Olaf Scholz przyznał w środę, że jest „poirytowany”, iż Zełenski odmówił spotkania z niemieckim prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem.

Szczególnie wyraźna jest krytyka pod adresem ambasadora Ukrainy w Berlinie Anrija Melnyka. Ten z kolei nie żałuje Niemcom ostrych uwag. Melnyk wielokrotnie i oficjalnie krytykował stanowisko Niemiec, uznając, iż Berlin nie chciał wspierać Ukrainy uznając, że szybko przegra ona konflikt z Rosją. Uwypuklał początkową niechęć Niemców do sprzedawania broni Ukrainie oraz krytykował fakt, iż pozwala się na przeprowadzanie prorosyjskich manifestacji w RFN.

wiadomosci.onet.pl/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply